Maciej Kurzajewski w poniedziałek w "Pytaniu na śniadanie" został podłączony do stymulatora porodu. 50-latek wił się z bólu, a wszystkiemu przyglądała się Katarzyna Cichopek, która nie mogła opanować śmiechu
Maciej Kurzajewski podłączony do stymulatora porodu w "Pytaniu na śniadanie"
Maciej Kurzajewski w poniedziałkowym odcinku "Pytania na śniadanie" uczestniczył w niecodziennym eksperymencie, w którym miał przekonać się, jak kobiety czują się podczas porodu. 50-latek na antenie śniadaniówki został podłączony do stymulatora porodu. Wszystkiemu przyglądała się stojąca obok Katarzyna Cichopek.
Jak wyznał fizjoterapeuta Maciej Abamukow przeprowadzający eksperyment, zaledwie 4 elektrody zostały podłączone do brzucha dziennikarza TVP i stymulator oddziaływał tylko na 1 mięsień. To dlatego ból, jaki odczuwał, można przyrównać jedynie do początkowej fazy porodu, ale i tak dało to pewne wyobrażenie tego, co czują kobiety podczas naturalnego porodu.
Działamy wbrew naturze, bo w normalnym świecie się to nie zdarza, ale może warto wyobrazić sobie i doświadczyć tego na własnym organizmie, co czuje kobieta podczas porodu i jak te bóle porodowe rzeczywiście bolą
- mówił Kurzajewski, leżąc na kozetce.
Pytanienasniadanie.tvp.pl
Maciej Kurzajewski na bieżąco relacjonował, co czuje, a stopień bólu był stopniowo zwiększany.
Czuję nieprzyjemny ból, trudno to określić bólem, jest to coś nieprzyjemnego
- mówił na samym początku.
Gdy jednak siła została zwiększona, na twarzy dziennikarza TVP pojawił się grymas, następnie zaczął on pojękiwać, aż ostatecznie Kurzajewski zwijał się z bólu na kozetce.
Bohaterów prądem. Czuję coś nieprzyjemnego. W takich sytuacjach jestem szczęśliwy, że jestem mężczyzną. Czuję mięśnie brzucha. Za moment zacznę płakać. Panowie, każdego dnia dziękujmy za to, że jesteśmy mężczyznami i podziwiajmy nasze panie
- zaapelował na koniec.
Katarzyna Cichopek pokładała się ze śmiechu
Cała sytuacja wyraźnie rozbawiła Katarzynę Cichopek. Stojąc nad swoim partnerem, 40-latka śmiała się z jego reakcji, a wręcz namawiała fitoterapeutę, by zwiększył moc stymulatora.
Czy to jest maksymalna moc? Czy można jeszcze?
- podpytywała Cichopek.
Kasia Cichopek przekonywała na wizji, że stymulator bólu to ciekawy eksperyment.
Jest to świetny eksperyment dla mężczyzn, ale też dla kobiet, które boją się bóli porodowych, mają psychiczną blokadę.
Jednak lekarka obecna przy eksperymencie dr Małgorzata Nowicka była dość sceptycznie nastawiona.
Tutaj widzimy pan Maciek już jest cały spocony, a ten eksperyment nie do końca odzwierciedla bóle porodowe u kobiet. Natomiast raczej pozwala na odczuwanie empatii ze strony mężczyzn w stosunku do kobiet
- powiedziała.
Internauci o udawanym porodzie w TVP
Udawany poród Maciej Kurzajewskiego odbił się w mediach szerokim echem. Oliwy do ognia dodaje fakt, że miał on miejsce w Telewizji Publicznej finansowanej z kieszeni podatnika.
2.7 miliarda zł
- skomentował Michał Marszal z "Tygodnika Nie".
Udawany poród wywołał oburzenie internautów.
Dno. Co będzie następne? Symulator zatwardzenia?
I wszyscy, wspólnie, solidarnie za to płacimy. Jeszcze za Zenka, Sławomira itp. I pomyśleć, że człowiek zatęskni za peerelowską TVP.
Poziom TVP. Tyle na ten temat
- komentowali w sieci.
Zobacz w galerii, jak wyglądał wijący się z bólu Maciej Kurzajewski podczas akcji porodowej.
