Czesław Mozil udzieli szczerego wywiadu dla Moniki Jaruzelskiej. W trakcie rozmowy opowiedział o straszliwym wypadku, w którym śmierć poniósł jego bliski przyjaciel. Skutki tego przerażającego zdarzenia znany muzyk przeżywa do dzisiaj.
Przerażający wypadek w USA
Czesław Mozil jest znanym wokalistą i kompozytorem, który tworzy muzykę alternatywną z pogranicza różnych gatunków. Popularność przyniósł mu udział w takich programach jak: "X Factor" oraz "Azja Express".
Okazuje się, że życie popularnego muzyka wcale nie było usłane różami, a on sam kilka lat temu był uczestnikiem tragicznego wypadku samochodowego, w którym zginął jego bliski przyjaciel.
Wokalista w wywiadzie dla Moniki Jaruzelskiej opowiedział o kulisach tamtego zdarzenia. Do wypadku doszło w Stanach Zjednoczonych Ameryki na drodze "Route 66".
Według policji było siedem pełnych obrotów na autostradzie. Wylądowaliśmy do góry nogami. Byłem przekonany, że z jakiejś skały spadamy. Wypadek w Arizonie zmienił wszystko. Nagle życie zrobiło się o wiele krótsze, to było coś mocnego i dziwnego
Dodał także, że wypadek był dla niego okropnym przeżyciem, tym bardziej że chwilę przed tym strasznym wydarzeniem, zamienił się ze zmarłym kolegą miejscami.
AKPA
"Ten wypadek zmienił wszystko"
Czesław Mozil przyznał też, że ten wypadek zmienił wszystko i uświadomił mu, jak kruche i krótkie jest życie człowieka.
Byłem przekonany, że mam jakieś potężne rany, a tylko pozostał mi ogromny ścisk w pasie i szkło w różnych częściach ciała. Później w szpitalu przyszła do mnie lekarka i powiedziała, że kolega nie dał rady i nie przeżył... To było dość abstrakcyjne. (...) Człowiek, który czegoś takiego nie doświadczył, nie zrozumie tego
Czesław Mozil na przełomie lat przeszedł wyjątkową metamorfozę, którą możecie zobaczyć w naszej galerii.
