Siostra Joanny Krupy komentuje jej rozstanie z mężem. O wszystkim dowiedziała się z internetu!

Marta Krupa o rozstaniu Joanny Krupy z mężem

Jakiś czas temu do mediów przedostały się doniesienia, jakoby Joanna Krupa miała się rozstać z mężem. Kilka dni temu okazały się one prawdziwe, gdyż modelka wystosowała oświadczenie, że wraz z mężem są w separacji. Teraz całą sprawę komentuje siostra celebrytki, Marta Krupa, która powiedziała, że o wszystkim dowiedziała się z ich Instagrama. W rozmowie z serwisem "Pudelek" wyznała:

Ja nie wiem dokładnie, kiedy oni informowali, co robili. Ja dopiero dowiedziałam się przedwczoraj, widząc to, co opublikowali w mediach społecznościowych, że są w separacji. Nie mówili mi, mama mi nie mówiła, nikt mi nie mówił, dopiero dowiedziałam się z Instagrama. Byłam zszokowana, że w ogóle to było, bo ja jestem bardzo prywatnym człowiekiem, ale chcę, żeby jej się ułożyło i żeby jemu się ułożyło - to jest najważniejsze.

Okazuje się, że celebrytka ma nadzieję, że małżonkowie postanowią do siebie powrócić:

To jest bardzo trudny czas, bo oni mają dziecko i to jest właśnie najgorsze. Oni chcą, żeby się im udało, ale niestety nie zawsze tak wychodzi. To jest tylko separacja, to nie jest rozwód. Nie wiadomo, czy oni wrócą do siebie, czy wszystko będzie okej. Może czasami jest to potrzebne w życiu, żeby ludzie byli w separacji, żeby zobaczyć, czy to się uda później. Ja mam takie przeczucie, że oni wrócą do siebie i będzie wszystko okej, ala ja nie jestem pewna.

Oprócz tego Marta wyznała, co sądzi o mężu siostry...
Instagram.com/martaandretti

Marta Krupa o Douglasie Nunesie

Okazuje się, że Marta Krupa wypowiada się na temat męża swojej siostry w samych superlatywach. Obojgu życzy, aby im się udało. Jak wyznała, skłóceni małżonkowie nadal razem mieszkają:

Teraz razem mieszkają. Asia chciałaby się przeprowadzić do Polski, ale ma małą córeczkę, ma męża, nie może ich zostawić, on też nie chce przeprowadzać się do Polski.

Co sądzisz o tej sprawie?

W galerii znajdziesz więcej zdjęć celebrytek. ZOBACZ!