Ten uczestnik "Chłopaków do wzięcia" szuka dziewczyny na Tinderze. Opis i zdjęcie rozłożyły fanów na łopatki

Sebastian "Jezus" w "Chłopakach do wzięcia" i "Magii nagości"

Sebastian "Jezus" to jeden z najbardziej charakterystycznych bohaterów programu "Chłopaki do wzięcia". Mężczyzna nosi długą, czarną brodę i na co dzień żyje w lesie z tego, co przynosi mu natura. Sebastian nie bez przyczyny zwany był także przez fanów Sokratesem. Były uczestnik programu często decyduje się wygłaszać filozoficzne dysputy o życiu oraz medytuje, zjada muchomory i szuka miłości.

Nie da się jednak ukryć, że trudno znaleźć miłość w lesie, dlatego Sebastian chętnie bierze udział w programach telewizyjnych. Najpierw bezskutecznie spróbował swoich sił w "Chłopakach do wzięcia", a później w "Magii nagości", gdzie pokazał się całemu światu tak, jak go sam Pan Bóg stworzył. Niestety, nawet ten program nie okazał się dla niego odpowiednią drogą do znalezienia tej prawdziwej miłości.

Sebastian "Jezus" założył Tindera

Sebastian "Jezus" znany jest także ze swojej działalności w social mediach. Mężczyzna publikuje często filmy na YouTube na swoim profilu Sokrates - Mistrz Nowej Ery, gdzie na przykład zachęca swoich fanów do tego, aby Ci się nie brali prysznica, ani nie korzystali z wanny.

Okazuje się także, że po nieudanych próbach znalezienia miłości w telewizji przeniósł się na Tindera. Do swojego zdjęcia dołączył znamienny opis.

Duchowość, pozytywne życie. Świat energii, świat życia

Na jego zaskakujące zdjęcie i opis zareagowali już fani, którzy twierdzą, że "Sokrates się w grobie przewraca".

Mówił, że chce być wolny od wszystkiego, od prądu, telewizji, a komórkę ma.

Wiele osób jest zaskoczonych faktem, że tym razem Sebastian jest ubrany, bo przecież w udzielanych wywiadach podkreślał, że na co dzień preferuje "strój Adama".

Sebastian kiedyś wyglądał zupełnie inaczej. Jego zaskakującą metamorfozę oraz fotografię z Tindera znajdziesz w naszej galerii.