Nieoczekiwanie głos w sprawie Antoniego Królikowskiego zabrał Tomasz Karolak. 51-letni aktor zdecydował się na dość zaskakujący komentarz pod adresem swojego młodszego kolegi z branży, który został oskarżony o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków.
Antoni Królikowski został zatrzymany przez policję
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu gruchnęła informacja o tym, że Antoni Królikowski został zatrzymany przez policję w związku z podejrzeniem prowadzenia pojazdu po narkotykach. W organizmie aktora stwierdzono obecność marihuany.
Antoni Królikowski wystosował potem specjalne oświadczenie, z którego wynika, że jest chory na stwardnienie rozsiane i już od dłuższego czasu stosuje marihuanę leczniczą.
Szanowni, stało się dla mnie powinnością, by w obecnej sytuacji podjąć rolę rzecznika pacjentów medycznej marihuany, u których THC utrzymuje się w płynach ustrojowych nawet przez kilka dni od ostatniego zażycia i nie jest to związane z upośledzeniem zdolności prowadzenia pojazdów
AKPA
Tomasz Karolak komentuje aferę z Królikowskim
Dość nieoczekiwanie do sprawy postanowił odnieść się Tomasz Karolak. Znany aktor opowiedział o nieznanym fakcie z życia Antoniego Królikowskiego i stanął w obronie młodszego kolegi. W wywiadzie dla "Świata Gwiazd" ujawnił, że wszyscy na planie filmowym wiedzieli, że aktor stosuje marihuanę leczniczą w związku ze swoją chorobą.
Z tego, co wiem, Antek leczy się i leczył już, kiedy razem kręciliśmy filmy, lekami na bazie medycznej marihuany. Wszyscy o tym wiedzieliśmy. Wiedzieliśmy też o chorobie, która go dotknęła. Nie znam okoliczności, które były przyczyną zatrzymania. Wiem za to, że używał takich leków
Dodał także, że w jego ocenie Antka Królikowskiego przytłoczyło życie i "został przywalony ciężarem, spod którego nie mógł sam się wydobyć".
Tomasz Karolak niedawno pokazał swoją córkę. Zdjęcia zobaczysz w naszej galerii.