Anna Wendzikowska w namiętnej sesji plażowej. Nogi jak do nieba i dziewicze piękno... Tak trzeba żyć!

Anna Wendzikowska kocha podróże

Anna Wendzikowska od lat prowadzi podróżniczy tryb życia. Złośliwi, co rusz podrzucają kąśliwe komentarze, dopytując jak to możliwe, że stać ją na życie w takich luksusach. Jej częste podróże budzą zazdrość.

Dziennikarka lubi dzielić się przemyśleniami z różnych zakątków świata i podróżniczymi perypetiami.  Anna Wendzikowska szczerze opowiada też o samotnym podróżowaniu z małymi dziećmi. Nie zawsze jest kolorowo!  Jej ostatnia wyprawa była nie lada wyzwaniem:

wracać z Belize z dwoma przesiadkami, żeby przepakować się, zabrać dzieci i znowu lecieć ponad 20 godzin?

- zapytała pod ostatnim zdjęciem.

Szybko też odpowiedziała na nurtujące internautów pytania:

Dostaję wiele pytań w stylu: chce się Pani tak ciągle pakować i rozpakowywać? Chce ci się tak latać?? Przecież jesteś więcej w hotelach niż w domu… ciągle pani śpi w „cudzym” łóżku…
[...] tak, chciało mi się! Bo to kocham! Nie inwestuję w przedmioty, inwestuję w przeżycia, bo nie tylko wierzę, ale nawet wiem, że to droga do szczęścia.

instagram.com/aniawendzikowska

Anna Wendzikowska w namiętnej sesji plażowej

Instagramowy post jest podsumowaniem nie tylko podróżniczych przemyśleń. Wendzikowska zawarła w nim głębszy sens, wprost krzycząc światu, że każdy powinien żyć, tak jak chcę. Jak sama stwierdziła:

już na mnie nie działa projekcja czyichś preferencji na mnie [...]za dużo czasu zajęło mi dojście do tego, co tak naprawdę lubię, co sprawia mi przyjemność, co karmi moją duszę i sprawia, że rozkwitam.

Życiowe przesłanie okrasiła niesamowitą sesją zdjęciową. Namiętne zdjęcia z plaży, w białym kostiumie i wianku na głowie uwydatnia zjawiskową urodę dziennikarki. Dziewicze piękno egzotycznych plaż dodaje przekazowi czegoś hipnotyzującego. Wprost trudno oderwać wzrok od zdjęć, a myśli od jej słów...

W galerii namiętna sesja plażowa Anny Wendzikowskiej. Widoki zapierają dech!