Rihanna w naturalnym futrze podpadła aktywistom. "Powinna zatroszczyć się o lepszy świat dla swoich dzieci!"

Rihanna podpadła walczącym o prawa zwierząt

Rihanna od kilku tygodni znów jest w centrum uwagi. Piosenkarka powróciła po kilkuletniej nieobecności i trzeba przyznać, że zrobiła to z przytupem. Najpierw występ na Super Bowl, podczas którego okazało się, że Rihanna jest w drugiej ciąży, a parę dni później sesja zdjęciowa, w której RiRi po raz pierwszy pokazała twarz swojego pierwszego dziecka.

Jednak nie wszyscy zareagowali entuzjastycznie na powrót 35-letniej Barbadoski. PETA, międzynarodowa organizacja broniąca praw zwierząt, ostro zareagowała na niedawne zdjęcia Rihanny, na których piosenkarka ma na sobie naturalne futro. Władze organizacji napisały do RiRi list, który został opublikowany przez portal "TMZ". Skrócona wersja listu pojawiła się też na instagramowym koncie samej organizacji.

instagram.com/peta

Rihanna powinna zatroszczyć się o lepszy świat dla swoich dzieci, pisze PETA

PETA zwróciła się do Rihanny przede wszystkim jako do matki:

Jako matka wiesz, co to znaczy troszczyć się o członków rodziny i bronić ich przed jakąkolwiek krzywdą.

Zrozum, proszę, że taką potrzebę – a nawet instynkt – mają też norki, lisy i króliki, które są siłą odrywane od swoich rodzin i zabijane na futra.

Władze organizacji podkreśliły też, że futra stają się w niektórych częściach świata nielegalne, a największe domy mody coraz częściej zupełnie rezygnują z ich używania:

Przemysł futrzarski jest tak okrutny, że sprzedawanie futer stało się już nielegalne w Kalifornii, a coraz więcej marek – między innymi Chanel, Gucci, Dolce&Gabbana, Versace i Valentino – z nich zrezygnowało.

Pomóż nam stworzyć lepszy świat, w którym będą dorastały twoje dzieci, i zrezygnuj z noszenia prawdziwych futer.

Myślicie, że Rihanna odniesie się do apelu organizacji?