Madonna straszyła nową twarzą! Teraz komentuje odmieniony wygląd: "Kłońcie się w pas, s*ki!"

Madonna straszyła nową twarzą! Teraz komentuje odmieniony wygląd: "Kłońcie się w pas, s*ki!"

Madonna straszyła nową twarzą! Teraz komentuje odmieniony wygląd: "Kłońcie się w pas, s*ki!"

Rex Features/East News

Madonna podczas Grammy 2023 zaskoczyła fanów całkiem nową, napompowaną twarzą! Teraz na Instagramie odniosła się do krytyki jej odmienionego wyglądu. Przekonała cię?

Reklama

Madonna straszyła nową twarzą na Grammy

Madonna wystąpiła podczas niedzielnego rozdania nagród Grammy 2023 w Los Angeles. 64-letnia artystka wyszła nieoczekiwanie na scenę i wygłosiła mowę na temat odwagi i buntu. Wokalistka miała na sobie oryginalny strój złożony z marynarki, białej koszuli i krawata, które zestawiła ze spódnicą, a nawet szpicrutą, to jednak nie zdołało odciągnąć uwagi od jej nowej twarzy!

Madonna zaskoczyła wyjątkowo dziwnym, odmienionym wyglądam — jej twarz wyglądała na pulchną, pozbawioną jakichkolwiek zmarszczek, w dodatku wokalistka zmieniła kształt brwi i zafundowała sobie bardzo cienkie brwi, które były modne w makijażu w latach 90.

Madonna z nową twarzą na Grammy 2023 Rob Latour/Shutterstock/ East News

Tak mocno odmieniony wizerunek nie przypadł do gustu fanom, którzy szeroko go komentowali w sieci. O nowej twarzy Madonny rozpisywały się też zagraniczne portale.

Madonna komentuje swoją nową twarz

Krytyka jej nowej twarzy najwyraźniej doszła do diwy, bo Madonna postanowiła na nią odpowiedzieć! Madonna we wtorek zamieściła na Instagramie oryginalne wideo, na którym pokazuje język, całuje się z języczkiem z pewnym sporo od niej młodszym mężczyzną i robi inne jeszcze bardziej niegrzeczne rzeczy.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Madonna (@madonna)

64-latka wideo opatrzyła obszernym opisem, w którym komentuje swoją nową twarz. Diwa twierdzi przede wszystkim, że jej "napompowana" twarz w rzeczywistości wcale tak nie wygląda, a taki efekt uzyskano z powodu dalekosiężnych obiektywów.

Zamiast skupić się na tym, o czym mówiłam w swoim przemówieniu, o byciu nieustraszonym, o walce o swoją wiarygodność, wielu zdecydowało, że jedynym interesującym ich tematem są zbliżenia na moją twarz wykonane dalekosiężnym obiektywem. Takie coś zdeformowałoby każdą twarz!

- zaczęła swój wywód.

64-latka twierdzi, że krytyka jej nowej twarzy to objaw ageizmu i mizoginii.

Raz jeszcze muszę mierzyć się z ageizmem i mizoginią, które przesiąkają świat, w którym żyjemy. Świat nie chce celebrować kobiet, gdy przekroczą 45 lat. Świat czuję potrzebę, aby ukarać taką kobietę, jeżeli dalej chciałaby być silna, pracowita i żądna przygód.

Wokalistka twierdzi, że jest zahartowana na krytykę i nie zamierza przepraszać za to, jak wygląda.

Nigdy nie przeprosiłam za żadne z moich artystycznych wyborów ani za to, jak wyglądam czy się ubieram. Nie mam zamiaru zacząć teraz. Media mieszały mnie z błotem, od kiedy rozpoczęła się moja kariera, ale rozumiem, że to wszystko jeden wielki test. Jestem szczęśliwa, że mogę przecierać szlaki, aby kobiety, które przyjdą po mnie, miały łatwiej.

Madonna kończy swój wpis swoistym apelem.

Nie mogę się doczekać kolejnych okazji, aby wykazać się buntowniczym temperamentem, przekraczać granicę, przeciwstawiać się patriarchatowi i przede wszystkim cieszyć się z mojego życia. Kłońcie się w pas, s*ki!

- zakończyła.

Co o tym sądzisz? Przekonała cię? W galerii więcej zdjęć jej nowej twarzy

Madonna z "napompowaną" twarzą na Grammy 2023! "Kim jest ta dziewczyna?!" - pytają zaniepokojeni internauci! Zobacz galerię!
Źródło: Jackie Brown / Splash News/EAST NEWS
Reklama
Reklama