Ciężar wspomnień: Pamela Anderson przytyła prawie 12 kilogramów, pisząc autobiografię

Pamela Anderson powraca... i będzie mówić

Wokół Pameli Anderson ponownie zaczyna robić się głośno! Już w przyszłym tygodniu na Netfliksie pojawi się film dokumentalny o dawnej dziewczynie "Playboya", ale prawdziwym hitem może okazać się jej autobiografia, którą 55-latka napisała sama, nie korzystając z usług ghostwritera.

Jak zdradziła w programie "The Howard Stern Show", praca nad książką i powrót do trudnych chwil z przeszłości kosztowały ją wiele stresu. Jej organizm zareagował na to w szczególny sposób – Pamela przytyła podczas pisania niemal 12 kilogramów:

To przedziwne, ale to była fizyczna reakcja na moją historię.

To było tak, jakby coś mnie podtrzymywało – taki ochraniacz... Puszysta zbroja. Nie wiem, co to było – myślę o tym jak o jakimś rodzaju ochrony.

Ratowniczka ze "Słonecznego patrolu" wyjaśniła, że po zakończeniu prac nad książką jej waga sama wróciła do normy.

AKPA

Pamela Anderson: na książkę poczekamy, zobaczmy dokument na Netfliksie

Na polskie tłumaczenie pamiętników Pameli przyjdzie nam jeszcze poczekać, ale już za parę dni dostępny będzie dokument "Pamela, historia miłosna". Film opowiada historię Pameli Anderson od samego początku: pokazując kanadyjskie miasteczko, w którym dorastała, jej drogę do sławy i kontrowersyjny związek z Tommym Lee.

W dokumencie poruszony został też temat skradzionej sekstaśmy. Video z Pamelą Anderson i Tommym Lee wygenerowało ponad 75 milionów dolarów zysku, z których byli małżonkowie nie zobaczyli nigdy ani centa.