Liroy odpowiada na zarzuty w sprawie alimentów: "Wywiązuję się w całości z łożenia kwot. Joanna jest najemcą dwóch mieszkań"

Liroy oskarżony o niepłacenie alimentów

Afera związana z Liroyem wybuchła w czwartek, kiedy to na łamach "Wysokich Obcasów" ukazał się wywiad z jego byłą żoną – Joanną Krochmalską. Kobieta twierdziła, że raper miał stosować wobec niej i dzieci przemoc ekonomiczną. Oskarżyła go także o niepłacenie alimentów i twierdziła, że mąż miał jej grozić.

Piotr wyprowadził się z mieszkania, ja zostałam z dziećmi. Nigdy bym się nie spodziewała tego, co wydarzyło się później – że odetną mi gaz, prąd, internet. Że dostanę nakaz eksmisji. Że będę musiała walczyć o alimenty, wysłuchiwać gróźb od jego kolegów, jego awantur. Nie spodziewałam się tego, bo gdy byliśmy razem, Piotr krytykował alimenciarzy, mężczyzn, którzy nie łożą na swoje dzieci i wyzłośliwiają się nad byłymi żonami

- mówiła Krochmalska.

AKPA

Liroy odpowiada na zarzuty

Na odpowiedź rapera nie trzeba było długo czekać. Liroy, czyli Piotr Marzec w oficjalnym oświadczeniu, które opublikował na Instagramie, odniósł się do oskarżeń wysuwanych przez byłą żonę.

Wywiązuję się w całości z łożenia kwot, jakie w ramach zabezpieczenia powództwa wytoczonego przez Joannę nałożył na mnie sąd. W tym zakresie dodam, że postanowienia o zabezpieczeniu nie skarżyłem, lecz przystąpiłem do jego realizacji, a to Joanna złożyła zażalenie od postanowienia wydanego przez Sąd Rodzinny. Sąd Rodzinny oddalił zażalenie złożone przez Joannę i utrzymał alimenty na zasądzonym poziomie.

- napisał.

Nasze trzecie wspólne Dziecko, Córka, zdecydowała się wyprowadzić do Matki ponad rok temu, będąc jeszcze nastolatką. Powyższe w sposób najlepszy zadaje kłam temu, że rzekomo jestem osobą przemocową. Rzeczywistość jest dokładnie odmienna

- kontynuuje Marzec.

Liroy w oświadczeniu pisze także, że żona jest najemcą dwóch mieszkań, a przecież skarżyła się, że groziła jej eksmisja. Zdaniem rapera, istnieje "cały ocean okoliczności faktycznych miażdżących" dla Joanny, ale ze względu na dobro dzieci, nie ma zamiaru ich ujawniać.

Liroy zwrócił się też do dziennikarzy z prośbą o wstrzymanie się z "publicznym moderowaniem ich sporu". Pod oświadczeniem pojawiło się mnóstwo komentarzy, m.in. od jego znajomych, którzy nie wierzą w winę rapera.

Liroy i przemoc wobec rodziny? Padłem. Trzymaj się Piotr, Twoi przyjaciele i koledzy, którzy Cię znają wiedzą, jaka jest prawda. Brawo za klasę, bo w takich sytuacjach faktycznie najważniejsze jest dobro dzieci.

Każdemu można coś zarzucić, ale Piotrkowi zarzucać brak Miłości do własnych (nie tylko) dzieci to absurd, wiele spotkań, które mieliśmy, mogło przerwać Tylko Jedno!!!dzieci!!!! A to trzeba odebrać z przedszkola, szkoły itd.kupić, zrobić obiad dla nich to zawsze był dla niego priorytet. Dla mnie to nie fer, że strony byłej partnerki mogę tylko zapewnić, że jako osoba, która zna Piotrka od ładnych paru lat, nie wierzę w te pomówienia. Trzymaj się Piotrekucałuj dzieciaki ode mnie

Kochani uwierzcie mi, KAŻDE słowo Liroya zawarte w tym oświadczeniu JEST PRAWDZIWE. Jest to wspaniały ojciec. Obserwuje, jakim Piotr jest ojcem od czasu urodzenia pierwszej latorośli. Piotr jest człowiekiem o anielskiej cierpliwości, nie ma żadnych ciągot do agresji. Jest po prostu dobrym człowiekiem, partnerem, przyjacielem, ojcem.

- pisali jego przyjaciele.

Jak sądzicie, kto ma rację? Zobaczcie więcej w naszej galerii.