Agata Rubik zbesztana za wakacje. Fanka: "Trzeba mieć ludzi za kompletnych idiotów, dla mnie żenada". O co chodzi?

Agata Rubik w Sydney

Żona Piotra Rubika przyznała, że uwielbia Sydney i chętnie spędza tam czas. Właśnie dlatego cała rodzina poleciała tam nie tylko na święta czy sylwestra, ale zostali jeszcze przez 10 dni nowego roku. W tym czasie chętnie zwiedzali, także helikopterem, opalali się na plaży czy też "występowali" przed operą w Sydney.

Okazuje się jednak, że taka wyprawa na tak długi czas sporo kosztuje, co wytknęli im internauci, przypominając, że rok wcześniej Piotr Rubik prosił o datki na wydanie płyty. Oprócz tego rodzina Rubików ma psa, który przez cały ten czas przebywał w hotelu dla zwierząt w Polsce, co również nie spodobało się internautom. To jednak nie wszystko...

Agata Rubik została skrytykowana, że nie spędza świąt z rodzicami i zostawiła ich samych, a także za zdjęcie rodzinne, kiedy to obejmuje tylko młodszą córkę. Fani zarzucili jej, że nie traktuje równo swoich dzieci. Tego było już dla celebrytki za wiele, więc postanowiła w komentarzu napisać co sądzi o przytykach internautów.
Instagram.com/agata_rubik

Agata Rubik odpowiada na krytykę internautów

Fani pod jej postami pisali wprost:

Biedna bogata dziewczynka...

Dopóki rodzice żyli to każde święta z rodzicami i teraz mi tego brakuje, żadna najdroższa, najwspanialsza wycieczka nie zastąpi szczególnie świąt z rodziną, myślę że rodzicom jest przykro w święta ale to tylko moje zdanie, wesołych, wspaniałych świąt.

Rodzinnie w domu ❤️ moje dzieci nie chcą jechać nawet w góry na święta,dla ich święta muszą być w domu z rodziną .

Proszę starszą córke też przytulać, pozując do zdjęć

Jest kasa,to można sobie podróżować i się lansować.A co mają powiedzieć ci, którzy nie mają za co kupić podstawowych produktów, lekarstw itd.Po co ten cały lans i zapewniam

zuje niesmak mając w pamięci zbiórkę na płyte Rubika z rok temu? a teraz kawiory w pierwszej klasie, trzeba mieć ludzi za kompletnych idiotów, dla mnie żenada i UNFOLLOW

Hmmm . Bieda aż piszczy..kiedy kolejna zrzutka?

Agata Rubik odniosła się do niektórych zarzutów, pisząc:

po to robi się adaptację, najpierw z ludźmi, potem z miejscem, żeby to nie był stres dla psa, tylko radość. I żeby wiedział, że jego właściciel w końcu wróci. Psy nie mają takiego poczucia czasu jak człowiek, ale o tym jako miłośniczka tych zwierząt, powinna Pani wiedzieć. Gdyby moja Coogee miała tam zły czas i gdybym nie widziała jej totalnej ekscytacji za każdym razem, jak widziała właścicieli hotelu to na pewno bym jej tam nie zostawiła, a dodatkowo- na pewno bym nie napisała o tym na IG.

nie pisze Pani tego, ci widzi, bo widzi Pani uśmiechniętą rodzinę na tle Opery w Sydney, tylko ocenia i to na dodatek niesłusznie, to co widzi. Swoim komentarzem sugeruje Pani, że nie traktuję córek jednakowo, przytulając na zdjęciu Alę. Dlatego uważam, że warto się jednak zastanowić, zanim się napisze tego typu komentarz.

Niestety do kwestii finansowych nie odniosła się w komentarzach.

Co o tym sądzisz?

W galerii znajdziesz więcej zdjęć rodziny Rubików.