Żona Emiliana Kamińskiego opowiedziała o ostatnich dniach życia aktora. "Przygotowywał nas wszystkich na ten moment"

Emilian Kamiński nie żyje

Emilian Kamiński zmarł po długiej i ciężkiej chorobie. Aktor miał 70 lat. Niespodziewana informacja o odejściu wielkiego artysty zasmuciła cały świat polskiego teatru i kina. Pogrzeb Emiliana Kamińskiego zgromadził wiele  gwiazd. Wszyscy ze smutkiem żegnali mistrza.

Rodzina oficjalnie nie podała przyczyny śmierci, jednak Tomasz Stockinger zdradził, na co chorował i zmarł Emilian Kamiński:

Współczuję Dorocie Kamińskiej. Słyszałem się z nią przez telefon. To dla niej trudny czas. Widzieliśmy się tydzień przed śmiercią Emiliana Kamińskiego na planie „Klanu”. Wtedy dowiedziałem się o jego chorobie, na tydzień przed świętami. Dorota była w strasznym stanie, ledwo stała na nogach. Mówiła, że ten stan raka jego jest bardzo już zaawansowany i to kwestia dni jak odejdzie

— zdradził Faktowi.

Trudno zrozumieć, że ktoś tak silny, ambitny i produktywny odszedł od nas i dał się pokonać rakowi. Wniosek z tego jest jeden, że każdemu się to może zdarzyć. Jak przychodzi raczysko, to często jest wyrok i bezradność

— szczerze powiedział tabloidowi Stockinger.

AKPA

Żona Kamińskiego o ostatnich dniach męża

Justyna Sieńczyłło była wielką miłością Kamińskiego. Tworzyli zgrane i silne małżeństwo. Żona Emiliana Kamińskiego wypełniła jego wolę, występując na deskach ukochanego teatru. "Kamienica" jest ich wspólnym dziełem.

Wdowa po Emilianie Kamińskim udzieliła pierwszego wywiadu po śmierci męża. Tygodnikowi  "Świat & Ludzie" opowiedziała o jego ostatnich dniach. Z artykułu możemy się dowiedzieć, że aktor wypisał się na własne żądanie ze szpitala, żeby ostatnie chwile spędzić z rodziną w ukochanym domu w Józefowie

Przygotowywał nas wszystkich na ten moment. Nie da się jednak wypełnić pustki po jego odejściu

-wyznała tygodnikowi.

Miluś w moim sercu będzie żył zawsze

- dodała wzruszające wyznanie.
Jesteśmy pewni, że Emilian Kamiński pozostanie nie tylko w sercu swojej ukochanej żony. Aktor na zawsze wpisał się do historii polskiego kina i teatru.

 

W naszej galerii możecie zobaczyć ukochany dom Emiliana Kamińskiego. Żył i zmarł w 100-letniej posiadłości w Józefowie.