Mel C zapłaci surową karę za odwołanie występu na Sylwestrze Marzeń w TVP? Kwota zwala z nóg!

Mel C zrezygnowała z Sylwestra Marzeń w TVP

Mel C była bohaterką jednej z najszybszych i najmniej skutecznych akcji promocyjnych Telewizji Publicznej. Przypomnijmy, że w Wigilię 24 grudnia TVP ogłosiła, że Mel C będzie największą i jedyną zagraniczną gwiazdą nadchodzącego wielkimi krokami Sylwestra Marzeń z Dwójką, który odbędzie się w Zakopanem.

TVP musiała być bardzo dumna z faktu, że brytyjska wokalistka, członkini kultowego zespołu Spice Girls wystąpi na Sylwestrze w TVP, bo tę informację podała w głównym wydaniu "Wiadomości" chwaląc się swoim sukcesem.

Radość TVP jednak nie trwała długo, bo już wieczorem 26 grudnia, Mel C odwołała swój występ na Sylwestrze Marzeń w TVP! Melanie C zamieściła na Instagramie oświadczenie, w którym napisała, że nie wystąpi w polskiej telewizji publicznej. Jak powszechnie wiadomo, gwiazda wspiera społeczność LGBT+, z kolei TVP dyskryminuje tę społeczność.

W świetle informacji, które zostały mi przedstawione, a które nie zgadzają się z moimi poglądami na temat grup społecznych, które wspieram, obawiam się, że nie będę mogła wystąpić w Polsce na Sylwestra. Mam nadzieję wrócić niedługo. Życzę Wam wspaniałych świąt i wszystkiego, co najlepsze na 2023 rok

- napisała.

Instagram.com/melaniecmusic

Telewizja Publiczna potwierdziła tę informację, ale wydawała się zaskoczona decyzją artystki i szła w zaparte, że Sylwester TVP to "koncert dla wszystkich".

Spółka z zaskoczeniem przyjęła informację o zmianie planów artystki. TVP przypomina, że Sylwester to koncert dla wszystkich, którzy chcą przywitać Nowy Rok przy dobrej zabawie. Zapraszamy 31 grudnia do Zakopanego i do TVP2

- czytamy w oświadczeniu TVP.

Ile Mel C zapłaci za odwołanie występu na Sylwestrze Marzeń w TVP?

Teraz w tej sprawie wyszły na jaw nowe fakty. Portal Plejada.pl dotarł do informacji, że Melanie C będzie musiała zapłacić karę za zerwanie umowy z TVP.

TVP miała podpisane umowy z Mel C, wszystko dopięte było na ostatni guzik. Jak przy każdej takiej umowie, tutaj też określona była wysokość kary za zerwanie współpracy. Zazwyczaj to wysoka kwota rzędu 100 tys. zł, w tym wypadku jest ona przeliczona na funty

- podaje informator portalu.

Jednak ciekawsze jest co innego. Na jaw wyszła kwota, którą Telewizja Publiczna miała zapłacić Melanie C, gdyby jednak jej występ doszedłby do skutku.

Sam udział brytyjskiej gwiazdy w "Sylwestrze marzeń" mógł kosztować nawet 1 mln zł. Na ostateczną stawkę miał wpływ również fakt, że negocjacje odbywały się w ostatniej chwili

- dodał informator.

Okazuje się więc, że gwiazda zgarnęłaby podobno 1 milion zł za występ na Sylwestrze Marzeń. To wszystko z pieniędzy podatników. Czy polska telewizja publiczna powinna tyle płacić?