Magdalena Stępień szczerze o pierwszy świętach po stracie synka: „Ciężko się radować...”

Magdalena Stępień szczerze o pierwszy świętach po stracie synka: „Ciężko się radować...”

Magdalena Stępień szczerze o pierwszy świętach po stracie synka: „Ciężko się radować...”

AKPA

Magdalena Stępień powoli wychodzi na prostą, lecz żal i smutek po stracie najważniejszej osoby w życiu, pozostanie w jej sercu już na zawsze. Była partnerka Jakuba Rzeźniczaka przeżywała ostatnio wiele trudnych chwil, lecz mimo przeciwności losu pełna nadziei wciąż walczy o lepsze jutro. Przed nią pierwsze święta po śmierci małego Oliwiera.

Reklama

Pierwsze święta Magdaleny Stępień po stracie synka

Syn Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka zmarł niespełna pięć miesięcy temu, a wokół tej niewyobrażalnej tragedii wciąż mnożą się liczne kontrowersje bazujące na domysłach oraz niedomówieniach. Nikt jednak nie mówi o prawdziwych emocjach, które zarówno matka, jak i ojciec duszą zapewne w głębi swoich zagubionych serc.

28-latka podczas rozmowy z reporterką serwisu „JastrząbPost” została zapytana o to, jakie emocje towarzyszą jej przed zbliżającymi się świętami ze świadomością, że będzie to pierwsze Boże Narodzenie po stracie ukochanego Oliwiera, który przegrał nierówną walkę z bardzo ciężką chorobą.

Jak możemy się tylko domyślać, tych uczuć nie da się opisać żadnymi słowami. Pogrążona w żałobie mama robi wszystko, co może, a odganiać od siebie negatywne myśli doprowadzające ją do stanu głębokiego smutku.

To będzie naprawdę trudny czas. Ja na razie staram się o tym nie myśleć, dlatego wypełniam sobie czas do maksimum, aby jak najmniej myśleć tym czasie. [...] Myślę, że tylko osoba, która straciła dziecko w tym roku jest w stanie zrozumieć, to co ja czuję i jeśli straciła kiedykolwiek dziecko... Ciężko się cieszyć, ciężko się radować z tych świąt, ale jakoś trzeba będzie to przeżyć

Magdalena Stępień z synem Oliwierkiem w  szpitalu podczas trudnego leczenia instagram.com/magdalena___stepien

Magdalena Stępień walczy o samą siebie

Modelka mimo przeciwności losu i tragedii, która ją spotkała, nie przestała walczyć o samą siebie. Dzięki wsparciu bliskich osób i zaangażowaniu w charytatywną działalność próbuje odnaleźć na nowo sens życia i na razie wszystko wskazuje na to, że idzie jej całkiem dobrze.

Ostatnio coraz częściej wychodzi do ludzi oraz chętnie pojawia się na branżowych wydarzeniach, gdzie nawet zdarza się jej zapozować na ściance. Niestety w jej oczach nadal można dostrzec smutek wymieszany z pustką.

Zajrzyjcie do naszej galerii, aby zobaczyć, jak Magdalena Stępień stara się zacząć wszystko od nowa.

Magdalena Stępień szczerze o pierwszy świętach po stracie synka: „Ciężko się radować...” Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/magdalena___stepien
Reklama
Reklama