Żona Oliviera Giroud nie należy do typowych WAGs. Chroni swoją prywatność, ale na szczęście wiemy, jak wygląda

Żona Oliviera Giroud nie należy do typowych WAGs. Chroni swoją prywatność, ale na szczęście wiemy, jak wygląda

Żona Oliviera Giroud nie należy do typowych WAGs. Chroni swoją prywatność, ale na szczęście wiemy, jak wygląda

FRANCK FIFE/AFP/East News, ODD ANDERSEN/AFP/East News

Jennifer Giroud z całą rodziną wspierała Oliviera Giroud podczas meczu z Polską. Kamerzyści kilkukrotnie pokazywali siedzącą na trybunach żonę napastnika reprezentacji Francji, ale pewnie mało kto rozpoznał szczupłą brunetkę. Jennifer bardzo chroni swoją prywatność i niewiele łączy ją z innymi WAGs. Na szczęście kilka zdjęć żony Oliviera udało nam się znaleźć!

Reklama

Jennifer i Olivier Giroud mają za sobą wzloty i upadki

Jennifer Giroud jest 38-letnią Amerykanką. Swojego przyszłego męża poznała kilka lat przez ich ślubem w 2011 roku. Na co dzień zajmuje się domem i wychowywaniem czwórki dzieci pary: córek Jade (9 lat) i Arii (2 lata) oraz synów Evana (6 lat) i Aarona (4 lata).

W 2014 roku związek Jennifer i Oliviera został wystawiony na próbę. W prasie ukazały się informacje o romansie piłkarza z brytyjską modelką Celią Key. Skruszony Giroud opublikował na Twitterze przeprosiny, a Jennifer zdecydowała się nie tylko ratować swoje małżeństwo, ale i bronić piłkarza w dyskusjach w mediach społecznościowych.

Olivier Giroud z dziećmi instagram.com/oliviergiroud

Jennifer i Olivier spędzili razem już ponad dekadę!

Jennifer i Olivier Giroud w lipcu tego roku obchodzili jedenastą rocznicę ślubu. Piłkarz zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie z tej wyjątkowej okazji. Jeden z komentujących tak podsumował związek Oliviera i Jennifer:

Jedenaście lat później, rodzina, czwórka dzieci i miłość tak samo mocna, piękna i czysta. Ależ oni są cudowni razem. Wspaniały moment. To naprawdę niesamowite, miło na to patrzeć.

Jennifer i Olivier pobrali się w 2011 roku. 38-latka chroni swoją prywatność, ale udało nam się znaleźć kilka jej zdjęć. Zapraszamy do galerii!
Źródło: instagram.com/oliviergiroud
Reklama
Reklama