"Ślub od pierwszego wejrzenia": Justyna i Przemek już się rozstali! "Byłem jak cień samego siebie"

"Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Justyna i Przemek, czy są razem?

Za nami finał ósmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Widzowie obejrzeli ostatni odcinek w TVN we wtorek wieczorem, jednak prawdziwa gratka czekała na widzów Player.pl. To tam ukazał się odcinek specjalny pokazujący dalsze losy bohaterów.

Najwięcej emocji w tej edycji wzbudzali Justyna Hołubowicz i Przemysław Wereszczyński. Para w finale zdecydowali się pozostać w małżeństwie, czym wprawili widzów w małe  osłupienie, bo wcześniej mało kto kibicował ich związkowi. Jeszcze w finale Justyna już planowała przeprowadzkę do 4 pokojowego mieszkania rodziców Przemka — oni zaś mieli przeprowadzić się do mniejszego mieszkania swojego syna.

Co więcej, miesiąc po finale para wyznała sobie miłość.

Tak, powiedzieliśmy sobie "Kocham Cię"

- mówił Przemek.

Player.pl

Jednak w odcinku specjalnym okazało się, że Justyna i Przemek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już się rozstali! Co poszło nie tak?

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Justyna i Przemek się rozstali! Dlaczego?

W odcinku specjalnym wystąpił tylko Przemek, Justyna odmówiła udziału w programie. Kamera odwiedziła go w jego mieszkaniu. Przemek powiedział, że po zakończeniu programu starał się dogodzić Justynie. Mężczyzna dziś przyznaje, że to on bardziej starał się dla żony i on częściej do niej przyjeżdżał.

Naprawdę starałem się, chciałem dobrze, chciałem, żeby to wyszło, dużo rzeczy też moim zdaniem poświęcałem, przyjeżdżałem prawie co tydzień do Warszawy

- mówił.

Przemek zdradził, że to Justyna z nim zerwała, w dodatku przez SMS-a! Co więcej, zrobiła to z dnia na dzień!

Dzwoni, że mam nie przyjeżdżać. Przez dwa dni nie rozmawialiśmy, potem nie odbierała. Następnie mi odpisała, że mam ją zostawić w spokoju. Nie mam dzwonić, nie chce ze mną rozmawiać, bo ona nie lubi rozmawiać. To wszystko zakończyło się przez SMSy

- wyjaśnił.

Przemek twierdził, że chciał wyjaśnić sytuację, jednak Justyna zakończyła ich małżeństwo z dnia na dzień. Do końca więc nie wiadomo, czemu w zasadzie para się rozstała. Justyna i Przemek byli razem przez 4 miesiące!

Pojechałem do Warszawy, zawiozłem rzeczy (...). Ja chciałem się spotkać, ona nie chciała się spotkać, więc od tego czasu nie było nawet rozmowy telefonicznej. Smutno, to były jednak 4 miesiące i zakończyło się z dnia na dzień. (...) Moje relacje z Justyną są takie, że nie rozmawiamy ze sobą, spotkanie nie wchodzi w grę, ale może warto byłoby porozmawiać tak na chłodno

- mówił przed kamerami.

Po emisji "Ślubu..." w telewizji Przemek zmienił zdanie o Justynie. W programie specjalnym zdradził, że zobaczył swoją żonę w innym świetle i dostrzegł rzeczy, których wcześniej nie widział.

Jej zachowanie trochę odbiegało od tego, jak powinno wyglądać. Pewne rzeczy powinna zachować dla siebie. Mieliśmy rozmowy, które wydawało mi się, że prowadzimy we dwójkę i tego nie wyciągamy. (...) O niektórych rzeczach dowiedziałem się dopiero z telewizora, a nie od Justyny. Np. o tym, że tam w tamtym rogu będę przechodził pod wpływem i wymiotował, nie mam pojęcia, dlaczego tak uważała

- mówił nieco rozbawiony.

Poznaniak dopiero w telewizji dostrzegł swoje zachowanie. Zauważył, że tak naprawdę nie był szczęśliwy z Justyną. Przemek dosyć surowo ocenił samego siebie w tv.

Byłem w porogramie taki bezpłciowy, jak taki cień, jak cień samego siebie. Nie do końca cieszyłem się życiem. Byłem hamowany przez Justynę

- mówił.

Co Koledzy Przemka powiedzieli o Justynie?

W programie wystąpili też koledzy Przemka. Żaden z nich nie polubił Justyny! Koledzy Przemka nie zostawili na Justynie suchej nitki!

Priorytetem była jej osoba. Pierwsze nasze spotkania z Justyną wyglądało tak, że to głównie Justyna mówiła. Gdy ktoś inny próbował dojść do słowa, ona mówiła dalej o swoich tematach. U niej było tylko jej zdanie. Ona cały czas szpileczki wbijała, była zaczepna. Mam wrażenie, że według Justyny Przemek na każdym etapie coś robił źle

- opisywali Justynę koledzy Przemka.

Według jego kolegów dziś Przemek jest szczęśliwy bez Justyny. A gdzie 28-latek widzi siebie samego za 5 lat?

Widzę siebie za 5 lat z bąbelkiem i za ramię trzyma mnie żona. Druga.

- ogłosił Przemek.

Zaskoczeni zakończeniem show?