Krzysztof Rutkowski wrócił na parkiet! Jak wypadł w ostatnim odcinku "Tańca z Gwiazdami"?

Krzysztof Rutkowski wrócił na parkiet "Tańca z Gwiazdami"!

Za nami finałowy odcinek "Tańca z Gwiazdami"! Zwycięzcami 13. edycji "Tańca z Gwiazdami" zostali Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński. Niestety pierwsza w polskiej edycji para jednopłciowa, Jacek Jelonek i Michael Danilczuk, musiała zadowolić się drugim miejscem.

W finałowym odcinku na parkiet wróciły wszystkie pary tańczące w tej edycji! To oznacza, że do tańca wrócił także bodaj najbardziej kontrowersyjny uczestnik tej edycji - Krzysztof Rutkowski.

Krzysztof Rutkowski w tej edycji "TzG" dał się zapamiętać dzięki swoim kanciastym, żeby nie powiedzieć kwadratowym ruchom i wyraźnie nie radził sobie na parkiecie. Iwona Pavlović podczas oceny jednego z tańców powiedziała nawet, że Rutkowski jest najgorszym tancerzem nie tylko tej edycji, ale w ogóle wszystkich!

Rutkowski nie pozostawał jej dłużny i odpowiedział jej przypomnieniem afery z Wojtkiem z Zanzibaru. To wszystko sprawiło, że słynny detektyw opuścił "Taniec z Gwiazdami" już w drugim odcinku i w atmosferze skandalu. Ale teraz to już przeszłość!

AKPA

Jak Krzysztof Rutkowski wypadł w ostatnim odcinku "Tańca z Gwiazdami"?

W finale wszystkie pary tej edycji wykonały wspólny taniec, a towarzyszyła im polska sopranistka Joanna Jakubas z utworem "I will always love you". Krzysztof Rutkowski też miał swoje taneczne 5 minut!

Zatańczył w parze z Sylwią Madeńską. Ona miała na sobie białą sukienkę, a on czarny smoking, białą koszulę i muszkę. Prezentował się bardzo elegancko i... to by było na tyle. Rutkowski i Madeńska zatańczyli krótką solówkę. Madeńska robiła co mogła, ale widać było, że detektyw nie czuł się dobrze na parkiecie i wyglądał na wyraźnie zagubionego. Chyba dobrze, że zakończył swoją przygodę z tańcem tak wcześnie. Powinien do niego wracać?

Krzysztof Rutkowski i Iwona Pavlović pogodzili się!

Swoją drogą wszystko wskazuje na to, że Krzysztof Rutkowski i Iwona Pavlović zakopali już topór wojenny. Po finale tanecznego show detektyw wręczył jurorce kwiaty w ramach przeprosin, o czym opowiedziała w rozmowie z portalem Pudelek.pl.

Podszedł do mnie Krzysztof, dostałam od niego kwiaty. Jest mi bardzo miło, na początku nie wiedziałam, czy mam przyjąć, czy nie, bo nie wiem z jakiej racji.

Jurorka twierdzi, że wybaczyła detektywowi.

Nie nie, ja się nie obrażam, ja naprawdę jestem bardzo łagodna prywatnie, daleka jestem od obrażania. No po prostu Krzysztof wykonuje swoją pracę. Chyba tylko jest mi bardziej przykro, że taką niewiadomą w sumie, no bo jako detektyw być może szuka tak zwanych tropów i trafia na trop, według mnie mylny, ponieważ nie mam nic na sumieniu, ale tym tropem troszkę tak burzy moją opinię. Najbardziej mnie zabolało jednak, że jestem sędzią tyle lat... Nie wiem, czy jestem człowiekiem idealnym, bo pewnie nie, ale raczej na sumieniu nie mam poważnych rzeczy chyba, oprócz tego czasami do spowiedzi chodzę, ale to już odmienna sprawa

- dodała.

Iwona Pavlović twierdziła, że w sprawie "zanzibarskiej afery" nie ma nic na sumieniu.

Jest mi miło, że pan Krzysztof przyszedł do mnie i wyraził ochotę porozmawiania, bo być może, kiedy mu przybliżę tę sytuację, co tam się działo na Zanzibarze, jak to wyglądało, jak wyglądały też pobyty innych osób śpiewających i nieśpiewających. To miało takie dobre podstawy, więc szkoda by było tutaj szukać dziury w całym, tam, gdzie jej tak naprawdę nie ma.

Zobacz w galerii, jak detektyw Rutkowski poradził sobie ponownie w tańcu! Powinien do tego wracać?