Sebastian Fabijański w związku z ostatnimi kontrowersyjnymi wydarzeniami jest na mocnej fali, lecz trudno doszukać się w jego zachowaniu jakiegokolwiek przejęcia zaistniałymi sytuacjami. Aktor wciąż jest wyluzowany i pewny siebie, do czego zdążył nas już przyzwyczaić. Wczoraj po raz pierwszy zabrał głos w kontekście domniemanego romansu z Anną-Marią Sieklucką.
Czy Sebastian Fabijański i Anna Maria Sieklucka mają romans?
Sebastian Fabijański rok 2022 będzie prawdopodobnie pamiętał do końca swoich dni. W życiu kontrowersyjnego aktora działa się wiele i mamy nadzieję, że te wydarzenia pomogły mu wyciągnąć odpowiednie wnioski na przyszłość, która znów rozgrywa się na naszych oczach.
35-latek pojawił się wczoraj na premierze filmu „Apokawixa”, czego owocem jest między innymi krótka rozmowa z reporterem „Pudelka”. Nie była to jednak kolejna pogadanka o pogodzie, a szczera rozmowa na temat ostatnich wydarzeń z Anną-Marią Sieklucką w roli głównej.
Fabijański bez owijania w bawełnę przyznał, że nie pamięta, jak poznał aktorkę znaną z trylogii „365 dni”. Zdradza jednak, że inicjatywa rozwinięcia tej intrygującej wszystkich znajomości wyszła z jego strony.
Chyba ja do niej napisałem w ogóle, bo miałem do niej numer telefonu i jakoś tak przy okazji tego, że ja robiłem film z twórcami 365 dni, którzy z nią współpracowali
AKPA
Sebastian Fabijański: „Chciałbym się po prostu jakoś pozbierać”
W dalszej części rozmowy aktor nie unika tematu spotkania z Sieklucką, które zakończyło się kilkoma czułymi pocałunkami. Widać, że ma do tego dystans, ale nie ma się przecież czemu dziwić. W końcu jak każdy z nas ma prawo robić to, co chce i spotykać się z ludźmi, z którymi akurat ma ochotę się spotkać.
Ja spotkałem się z kimś, kogo zna Polska i sam jestem gościem, którego zna Polska, więc po prostu wszyscy wiedzieli, że Fabijański się spotkał z Sieklucką. [...] Pogubiłem się w swoim życiu i chciałbym się po prostu jakoś pozbierać w końcu
Mamy nadzieję, że Fabijański w końcu poukłada swoje życie i odnajdzie to, czego szuka. Myślicie, że pasuje do Anny-Marii Siekluckiej? Ta ostatnio po spotkaniu z Fabijańskim była mocno speszona przed obiektywami fotoreporterów.
