Skandal w TVN! Wendzikowska we wstrząsającym wyznaniu o "poniżaniu i gnębieniu". Szokujące oskarżenia wywołały lawinę!

Wendzikowska o mobbingu w TVN-ie

Anna Wendzikowska to jedna z długoletnich gwiazd stacji TVN. Przez wiele lat  wywiady z wielkimi, światowymi gwiazdami przysporzyły jej rzesze fanów. W sierpniu Wendzikowska odeszła ze stacji. Był to wielki szok dla wszystkich. Spekulowano o powodach odejścia Ani, jednak prawda okazała się bardzo szokująca. Dziennikarka przez lata była poniżana i padła ofiarą mobbingu.

Byłam poniżana, gnębiona, codziennie drżałam o pracę.

Szokujący wpis Wendzikowska zamieściła na swoim Instagramie. Opowiedziała o latach złego traktowania. O ogromnych nadużyciach we wiodącej stacji telewizyjnej. Czytając jej słowa, aż trudno uwierzyć, jak tragiczne przeżycia ma za sobą.

instagram.com/aniawendzikowska

Dziennikarka bała się o rodzinę

Samotna mama ze strachu o pracę godziła się na wiele niesprawiedliwości. Opisała ze szczegółami swoje trudne przejścia. Wspomniała o trudnych podróżach w końcówce ciąży czy powrocie do pracy na 6 dni po porodzie. Tak nie powinna być traktowana żadna matka!

Byłam sama i miałam dwójkę dzieci na utrzymaniu (...) myślałam, że nie mam wyjścia.

Wyśrubowane wymagania i brak zrozumienia dla samotnej matki są wprost szokujące! W tych czasach i to w stacji telewizyjnej, która otwarcie popiera prorodzicielskie rozwiązania.

Cały lot siedziałam na szpilkach. Bałam się, że urodzę w samolocie. (...)Nie wiedzieliście, jak bardzo bałam się, że ciąża będzie pretekstem, żeby się mnie pozbyć.

Gorycz słów opisujących sytuacji jest porażająca. Wyznanie dziennikarki jest tak wstrząsające, że trudno przejść obok niego obojętnie.

AKPA

Gwiazdy stacji otwarcie popierają Wendzikowską

W stacji wybuchła bomba. Wendzikowska wywołała lawinę zdarzeń. Jej odważne zachowanie było nie tylko walką o siebie:

Wysłałam mejla. Nie dla siebie, dla kolegów, którzy może się bali, a może nie czuli, że ich działania mogą coś zmienić. Bo status quo trwało latami. Tak, to ja zapoczątkowałam dochodzenie, które zakończyło się zwolnieniami.

Okazuję się, że informacje Wendzikowskiej nie zostały zamiecione pod dywan. Osoby odpowiedzialne za mobbing zostały pociągnięte do odpowiedzialności. Czołowe gwiazdy stacji otwarcie poparły Anię:

A ja Ci za tego maila już zawsze będę wdzięczna, bo udało się zmienić coś, co było beznadziejne, a wydawało się nie do ruszenia. Trzymaj się Ania

- odniosła się do słów koleżanki Agnieszka Woźniak-Starak.

Stacja TVN również ustosunkowała się do oskarżeń gwiazdy, bez owijania w bawełnę przyznając jej rację:

Aniu, Twój wpis poruszył bardzo wiele osób. W redakcji DDTVN zdarzały się niestety zachowania, które nie powinny były mieć miejsca w dobrze zarządzanej, przyjaznej firmie jaką chcemy, żeby był TVN. Po otrzymaniu Twojego listu, wprowadziliśmy sporo zmian organizacyjnych i personalnych. Przytoczone przez Ciebie sytuacje nie powinny były się nigdy zdarzyć i zrobimy wszystko, żeby się nie powtórzyły

- przyznaje stacja.

W naszej galerii pełen opis wstrząsających sytuacji, jakie przez lata działy się w stacji TVN. Spodziewalibyście się, że dochodziło tam to tak skandalicznych zachowań?