Anna Wendzikowska zarzuciła nogę na krzesło, a sukienka podjechała jej niebezpieczne do góry... Ktoś pisze: "Nogi jak marzenie"

Anna Wendzikowska zarzuciła nogę na krzesło, a sukienka podjechała jej niebezpieczne do góry... Ktoś pisze: "Nogi jak marzenie"

Anna Wendzikowska zarzuciła nogę na krzesło, a sukienka podjechała jej niebezpieczne do góry... Ktoś pisze: "Nogi jak marzenie"

instagram.com/aniawendzikowska

Anna Wendzikowska doskonale wie, jak zwrócić na siebie uwagę. Tym razem wrzuciła do sieci zdjęcie, na którym ma ponętną pozę. Kusi nogami swoich fanów, eksponując je w krótkiej sukience. Internauci nie mogli przejść obok tej fotografii obojętnie! 

Reklama

Anna Wendzikowska kusi zgrabnymi nogami

Najnowszy post na instagramowym profilu Anny Wendzikowskiej wzbudził sporo kontrowersji. Dziennikarka pokazała się bowiem w bardzo krótkiej sukience, dzięki czemu wyeksponowała zgrabne nogi. Jedną zarzuciła na krzesło obok, a materiał ubrania niebezpiecznie podsunął się do góry!

Dziennikarka jest absolutną wielbicielką podróży, a więc na jej instagramowym profilu królują przede wszystkim fotografie z różnorodnych, odległych zakątków świata. Tym razem jednak pokazała fotografię z tarasu, z którego rozpościera się widok na Warszawę.

Anna Wendzikowska z córką instagram.com/aniawendzikowska

A co na to fani? Piszą: "Nogi jak marzenie"

Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać. Widać, że najnowsze zdjęcie Wendzikowskiej zrobiło na nich ogromne wrażenie. Co piszą?

Nogi jak marzenie

Obłędnie wyglądasz kochana! Seksownie

Pięknie - całość! Ty, kiecka, buty...

Normalnie nóżki do całowania od dołu do góry!

Przepiękna kobieta i wydaje się pani taka normalna wśród tych wszystkich celebrytów

Jak uważacie? Zdjęcie i kreacja są zbyt odważne? Może Wendzikowska powinna nieco się opanować? Fotografię zobaczycie w naszej galerii! Zapraszamy! Co sądzicie o tym kadrze?

Anna Wendzikowska zarzuciła nogę na krzesło, a sukienka podjechała jej niebezpieczne do góry... Ktoś pisze: "Nogi jak marzenie". Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/aniawendzikowska
Reklama
Reklama