Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" martwi się pokazywaniem twarzy 2,5-letniego dziecka uczestniczki nowego sezonu programu

Anita Szydłowska krytykuje pokazanie twarzy 2,5-letniego Rysia

Najnowsza, ósma edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia", zanim pojawiła się w telewizji, już budziła sporo kontrowersji. Mowa przede wszystkim o kiepsko dobranym ekspercie, którego kontrowersyjne opinie zaskoczyły internautów, a stacja TVN postanowiła go całkowicie usunąć z show.

Teraz Anita Szydłowska, uczestniczka jednej z poprzednich edycji skupiła się na Marcie, uczestniczce kolejnego sezonu, która ma 2,5-letniego synka. Celebrytka powiedziała w instagramowej relacji:

Będąc mamą 2 i 3-letniego dziecka, martwi mnie fakt uczestnictwa dziecka w eksperymencie. Można było zadbać o niepokazywanie maluszka i o to, aby ochronić go przed wszelkimi emocjami, jakie mogą mu towarzyszyć

instagram.com/anitaczylija

Internauci również mają mieszane opinie

Internauci również mają mieszane zdanie na temat pokazywania tak małego dziecka w programie. Piszą o tym, że kamery telewizyjne na pewno mogą być stresujące dla maleństwa, a budowanie takiego środowiska dla dorastającego chłopca jest niewłaściwe.

Ponadto odnoszą się także do ujawniania wizerunku chłopca. Wskazują, że jest to nieodpowiednie i może wyrządzić małemu Rysiowi krzywdę w przyszłości.