Do wiosny zostało jeszcze parę miesięcy, skróćmy sobie oczekiwanie na nią uprawiając ogródek na parapecie. Naprawdę nie jest do tego potrzebne dużo – kolorowe doniczki, niewielka łopatka do spulchniania ziemi, ziemia do kwiatów dobrej jakości oraz dobre chęci i wyobraźnia. Możemy zacząć na przykład odhodowali świeżych ziół na kuchennym oknie.
Nie musimy Was chyba przekonywać, że te suszone, w torebkach, nawet najlepszej firmy nie umywają się do takich prosto z krzaczka. Nie dość, że smakują bosko to dostarczają zimą niezbędnej porcji witamin.
W pokoju możemy pokusić się o mini ogródek ozdobny. Rośliny zielone w mieszkaniu to nie tylko przyjemność dla oczu i niezwykła ozdoba, ale także inwestycja we własne zdrowie. Rośliny zaopatrują nas w tlen, regulują wilgotność, zwalczają grzyby, bakterie i wirusy oraz pochłaniają szkodliwe substancje chemiczne między innymi dym papierosowy.
Ładnie zaaranżowany mini ogródek nie musi być kolekcją wielkich palm i fikusów. Możemy puścić wodze wyobraźni i ozdobić nasz parapet niewielkimi pozornie zwyczajnymi roślinami w zabawnych kolorowych doniczkach. Wszystkie widoczne na zdjęciach akcesoria możemy kupić w sklepie z wyposażeniem wnętrz Myin.pl
Nie wypatruj wiosny przez okno, stwórz ją na swoim parapecie.
