Małgorzata Rozenek pierwszy raz w roli prowadzącej "Dzień Dobry TVN"! Jak jej poszło? Czy obyło się bez wpadek?

Małgorzata Rozenek - debiut w roli prowadzącej

Małgorzata Rozenek już od dawna marzyła o tym, aby awansować na stanowisko prowadzącej najpopularniejszą śniadaniówkę w Polsce. Wyraziła nawet taką chęć w jednym z odcinków show Kuby Wojewódzkiego. Jej życzenie właśnie się spełnia, a pierwszy występ na żywo ma już za sobą. Trzeba przyznać, że prezentowała się bardzo profesjonalnie, jednak już na pierwszy rzut oka widać było, że bardzo się stresuje.

Jej telewizyjny partner, dziennikarz TVN24 Krzysztof Skórzyński radził sobie o wiele lepiej. Można było wyczuć, że jest zdecydowanie bardziej obeznany z kamerą. Jak na pierwszy raz para wypadła naprawdę dobrze, jednak nie obyło się bez małej wpadki na wizji.

Instagram.com/dziendobrytvn

Małgorzata Rozenek - co poszło nie tak?

Małgorzata Rozenek starała się, jak mogła, aby wypaść perfekcyjnie. Na koniec programu przed kamery wpadł zachwycony Radzio z synami oraz rodzina Krzysztofa Skórzyńskiego. Nie obyło się bez łez i czułych gestów. Jednak sprawne oko widzów dojrzało niewielkie potknięcie Gosi, które mogło umknąć bezkrytycznym członkom rodziny.

Gdy celebrytka zaczęła rozprawiać o tym, jak w najtańszy sposób zorganizować wyprawkę dla dziecka na ekranie pojawili się rodzice, którzy pokazywali na to swoje sposoby. Wyglądało to dosyć zabawnie, zwłaszcza że gwiazda kupiła swoim pociechom plecaki na Moliera2. To małe faux pas nie umknęło spostrzegawczym widzom. Mimo to oceniają jej pierwszy występ jako udany.

A Wam jak się podobała Gosia w nowej roli?