Gala Fame MMA 15 pełna emocji! Fani ostro o jednym werdykcie: "Ustawiona walka, nienawidzę Was!"

Gala Fame MMA 15 pełna emocji! Fani ostro o jednym werdykcie: "Ustawiona walka, nienawidzę Was!"

Gala Fame MMA 15 pełna emocji! Fani ostro o jednym werdykcie: "Ustawiona walka, nienawidzę Was!"

Instagram.com/famenews.mma

15. już gala Fame MMA przeszła do historii. Trzeba przyznać, że starcia, które zaproponowali włodarze były naprawdę wyjątkowo emocjonujące. Można spokojnie powiedzieć, że były to walki naprawdę zwaśnionych zawodników! Nie obyło się jednak bez werdyktów, które nieszczególnie przypadły do gustu widzom! W internecie już wybuchła niemała awantura w komentarzach...

Reklama

Fame MMA 15 - stracie tytanów

Fame MMA odniosło niesamowity sukces. Mało kto spodziewał, że freak fight tak bardzo spodoba się widzom. Ludzie w mig pokochali starcia blogerów, influencerów, tiktokerów i innych mniej lub bardziej znanych mężczyzn i kobiet. Federacja FAME MMA jest pionierem i jak na razie ciężko jej dorównać. Chociaż co chwilę pojawiają się nowe wydarzenia, sławne osoby marzą o zaproszeniu właśnie do "fejmu".

15. już gala, która odbyła się w piątek 26 sierpnia, zebrała w Łódź Sport Arena całą masę fanów, a przed odbiornikami z pewnością zasiadło jeszcze więcej osób. Nic dziwnego miało, dojść do kilku naprawdę legendarnych strać. Po pierwsze w oktagonie pojawili się Murańscy, czyli ojciec Jacek i syn Mateusz.

Mieli się zmierzyć z Arkiem Tańculą i Szalonym reporterem. Na konferencjach przed walką nie obyło się bez awantur, a nawet doszło do rękoczynów! To jednak nie wszystko. Pojawiała się także Marta Linkieiwcz i Lil Masti oraz Kacper Błoński i Marcin Dubiel. Kto zwyciężył?

Mateusz Murański i Arek Tańcula w bojowej pozycji Instagram.com/famenews.mma

Fame MMA 15 - najbardziej emocjonujące walki

Tak jak zwykle podczas FAME MMA odbyły się mniejsze i większe potyczki. Wśród tych, którzy budzili największe emocje byli z pewnością Murańscy, którzy bardzo wiele obiecywali. Wielokrotnie odgrażali się, że mogą więcej, niż faktycznie pokazali.

Trzeba jednak przyznać, że starszemu z nich, czyli Jackowi Murańskiemu nie brakuje samozaparcia i uporu. Mimo zapewnień o wygranej jednego i drugiego pokonał Arek Tańcula. Później mocno poturbowany Jacek postanowił mimo wszystko wejść do oktagonu z kolejnym zawodnikiem, czyli z Szalonym reporterem.

Nie został on jednak dopuszczony do walki ze względu na obrażenia, których doznał. Wiele emocji wzbudziło także starcie między blogerem Marcinem Dubielem i Kacprem Błońskim. Co ciekawe, kiedyś byli oni przyjaciółmi, a teraz biją się za pieniądze i to w formule no limit, co oznacza, że nie była podzielona na rundy. Kończyła się dopiero w momencie, gdy któryś z zawodników nie był w stanie walczyć.

Fame MMA 15 - walka wieczoru

Spośród wszystkich starć to walka wieczoru wzbudziła największe rumieńce na twarzach widzów. Tym razem to kobiety stoczyły ostatni bój. Obie panie nie są nowicjuszkami i wspaniale radą sobie w oktagonie. Mają także ogromne pokłady złości i uporu, które pozwoliły im wytrzymać całe 3 rundy. Do tego dały pokaz naprawdę dobrej techniki.

Wydawać by się mogło, że to starcie zdecydowanie prowadziła Marta Linkiewicz i wszyscy, łącznie z jej rywalką myśleli, że to właśnie ona wygrała. W oczekiwaniu na werdykt sędziów można było zobaczyć nawet, że Lil Masti płacze. Ku zaskoczeniu wszystkich, werdyktem sędziów wygrała starsza z kobiet, co sprawia, że pozostaje niepokonana. Fani nie kryli ogromnego rozczarowania i na Instagramie federacji posypały się ostre słowa!

Zgadzacie się ze wszystkimi werdyktami?

Fame MMA 15. dobiegło końca! Zobacz, kto wygrał!
Źródło: Instagram.com/famenews.mma
Reklama
Reklama