Ewa Minge nie pierwszy raz zachwyciła fanów figurą. 55-latka ma ciało jak marzenie. Idealnie, równy biust, mięśnie i powabne kształty. Nie brakuje słów zachwytu. Turkusowe bikini podkreśla "wypracowane" ciało. Ewa wybrała ponętną fotkę do promowania swojej książki... "Widać, że poza cyckami nie ma za wiele do przekazania..." - piszę oburzona fanka.
Ewa Minge w ponętnym, turkusowym bukini
Ewa Minge pokazała fanom fantastyczna zdjęcie. Na fotce w ponętnym bikini pokazuje swoje wypracowane ciało. Trzeba przyznać, że figury Minge może jej pozazdrościć nie jedna 20-latka. Projektantka zdradza sekret swojego wyglądu:
Nie dajmy się zwariować , nosimy co chcemy i lubimy a przy okazji komu się chce walczyć może się pochwalić pracą nad kondycją. Muszę przyznać , że w moim wieku wymaga to sporo roboty.
Fani przyjęli skąpą odsłonę Minge z ogromnym podziwem:
Takiej sylwetki pozazdrościć może niejedna nastolatka! Szacunek!
Nie mogę się na Panią napatrzeć, pani Ewo
Przepiękna figura ❤️
Wygląda Pani jak gwiazda filmowa
Pięknie, to zdjęcie powinno być motywacją dla kobiet i jednocześnie zachętą do pracy nad sobą
-komentują z zachwytem.
U niektórych zbyt idealne zdjęcie budzi wątpliwości:
No podrasowane zdjęcie Pani Ewo z całym szacunkiem...
Trzeba przyznać, że Minge naprawdę na zdjęciu wygląda jak bogini!
Minge "d**ą" promuje nową książkę
Mimo zjawiskowego wyglądu, promocja książki takim zdjęciem budzi pewne wątpliwości. Nowy post Ewy zwraca większą uwagę na jej zjawiskową fizyczność, nią na jej działo. Czy oto chodzi w promocji swojej twórczości? Internauci mają wątpliwość:
No następna gołą d**ą robi sobie promocję. Widać, że poza cyckami nie ma za wiele do przekazania...
Z tym zarzutem często spotykają się współczesne gwiazdeczki, które poza "wyglądaniem" nie mają za wiele do zaoferowania światu.
Zdecydowanie o Ewie Minge nie można powiedzieć, że nie ma do oferowania nic poza ciałem. Często zamieszcza i promuje wyższe wartości. O swojej książce pisze:
Przeczytacie o tym co może wywalczyć dla siebie kobieta będąca na samym dnie. Jak można zniszczyć komuś życie a ten ktoś wstaje z nicości i bólu ...i....
Wybór zdjęcia promującego książkę gwiazdy jest dla niektórych fanów kontrowersyjny. Jednak w dzisiejszych czasach, aby wybrzmieć, trzeba wybierać przekaz trafiający do dużej ilości ludzi.
Co sądzicie o takiej "gorącej" reklamie książki? Zdjęcie Ewy Minge w ponętnym bikini w galerii