Karolina Pisarek pokazuje zdewastowany dom! Kto jej to zrobił?!

Karolina Pisarek - poważne szkody

Karolina Psiarek zaprezentowała na swoim Instagramie, co stało się pod jej nieobecność w domu. Młodziutki labrador o imieniu Simba najwyraźniej nie przepada za samotnym przebywaniem. Pies pogryzł firanki i wykończył kwiatki. Porozrzucał także wiele rzeczy po salonie. Widać, że to dopiero wierzchołek góry lodowej, a zwierze zaczyna niszczyć także inne elementy w domu.

Załamana modelka zapytała swoich obserwatorów, co powinna zrobić w takiej sytuacji. Widać, że kompletnie nie ma pojęcia, jak poradzić sobie z niesfornym pupilem. Oczywiście posypały się dobre rady. Wiele osób poleca pochować cenne rzeczy i na pewno zrezygnować z bardzo długich firanek i zasłonek, a także udać się do behawiorysty lub psiego trenera.

Instagram.com/karolina_pisarek

Karolina Pisarek - idealne życie

Odkąd Karolina Pisarek poznała swojego męża, jej życie wygląda na idealne. Nic dziwnego zatem, że tak przestraszyło ją niesforne zachowanie psa. Modelka lubi, gdy wszystko jest poukładane, ma także ogromny szacunek do pieniędzy, dlatego po prostu szkoda jej rzeczy zniszczonych przez pupila. Miejmy nadzieję, że uda jej się nad nim zapanować.

Przed wylotem w podróż poślubną z Simbą nie było większych problemów. Widać, że labrador zaczął dojrzewać, a jego zachowanie nieco się zmieniło. Zagubiony czworonogi przyjaciel nie radzi sobie z rozłąką i w ten sposób wyraża swoją frustrację.

Myślicie, że poradzi sobie z jego zachowaniem?