Marcin Gortat chciał zabłysnąć? Internauci szybko sprowadzili go na ziemię! „Co za durne myślenie!”

Marcin Gortat stanął w obronie Doroty Gardias

Marcin Gortat to postać legendarna, a jego niewyobrażalny sukces sportowy stał się inspiracją dla wielu młody ludzi szukających swojej życiowej drogi. Jesteśmy pełni nadziei, że ci sami młodzi ludzie nie zaczerpną inspiracji z Doroty Gardias, która postanowiła przewozić swoją 8-letnią córkę na przednim fotelu pasażera z niepoprawnie zapiętymi pasami i nogami założonymi na deskę rozdzielczą. Tym wyczynem pogodynka pochwaliła się na Instagramie, filmikiem nagrywam podczas prowadzenia auta.

Dziennikarka prawdopodobnie na skutek fali krytyki zdecydowała przyznać się do błędu i przeprosić za swoje nieodpowiedzialne zachowanie obszernym wpisem zamieszczonym w mediach społecznościowych. Szczere słowa 42-latki dają do myślenia, a tak pokorne podejście do tematu jest jak najbardziej godne naśladowania (całość znajdziecie w naszej galerii). Popularny koszykarz sprawę skomentował krótko:

Myślę ze wielu z nas tak robi jeżdżąc autem tylko nie zostaliśmy złapani jeszcze. Nawet ci komentujący...

Panie Marcinie, naprawdę? Można było napisać tam tyle mądrych rzeczy...

AKPA

Internauci skrytykowali wpis Marcina Gortata

Komentarz Marcina Gortata zamieszczony pod wpisem Doroty Gardias został natychmiast krytycznie oceniony przez setki myślących ludzi, którzy szybko sprowadzili koszykarza na ziemię.

Śmieszne. Jaki wysoki, taki... Dokończ sobie sam.

Tylko idioci tak robią. Co jest tak bardzo ciężkiego w zapięciu pasów? Może bogaci potrzebują do tego asystenta?

Myślę, że źle myślisz chłopie. Odpowiadaj za siebie, a nie za innych.

Jeśli chcecie zobaczyć, jak Dorota Gardias przewoziła córkę, to zajrzyjcie do poniższej galerii. Tam najdziecie również jej wpis, w którym przyznała się do błędu. Uważacie, że Marcin Gortat zachował się odpowiednio?