Katarzyna Sokołowska przeżywa właśnie najważniejsze chwile w swoim życiu. Świeżo upieczona mama dochodzi do siebie po porodzie. Pierwsze tygodnie macierzyństwa to ważny, ale i wymagający czas. Opieka nad noworodkiem i regeneracja to niezłe kombo. Na szczęście Kasia ma wsparcie bliskich. Zobaczcie na jak wielką pomoc może liczyć!
Katarzyna Sokołowska ma wielkie wsparcie po porodzie
Katarzyna Sokołowska, jak na świeżo upieczoną mamę przystało bez reszty oddaje się macierzyństwu. Synek gwiazdy ma niespełna dwa tygodnie. Mimo późnej ciąży Sokołowska stan błogosławiony znosiła znakomicie. Do samego końca mogliśmy podziwiać jej aktywność na Instagramie.
We wszystkim jednak należy zachować balans. Kasia w najpiękniejszym okresie swojego życia pozwala sobie pomagać. I bardzo słusznie, zgrywanie bohaterki często kończy się źle! Ciało kobiety po ciąży i porodzie zasługuje na dużą dawkę relaksu. Jak wiadomo przy noworodku nie jest to takie łatwe. Dlatego warto korzystać z pomocy oferowanej przez najbliższych. W najnowszej publikacji gwiazda pokazała na jak wielką pomoc może liczyć.
Gdy Ktoś dla Ciebie ugotuje. Bezcenne❤️
#sunday #dinner #family #friends #puderikurz #powderanddust #kasiabezobcasów
- podpisała zdjęcia niedzielnych przysmaków.
Sokołowska nie karmi piersią! - twierdzi jedna z fanek
Pod publikacją gwiazdy, jedna z fanek zaczęła snuć przypuszczenia:
Pewnie pani nie karmi, bo śliwki to nie dobry pomysł przy cycu(...)śliwki są wzdymające i dzidzię potem boli brzuszek
- stwierdziła fanka.
Teoria o specjalnej diecie dla matki karmiącej już dawno została obalona. Jak widać nie wszyscy jeszcze są na bieżąco z nowinkami. Bezczelny komentarz szybko doczekał się odpowiedzi:
niby dlaczego?
Boże, co za farmazony. Edukujcie się kobiety...
Oby te drobne uszczypliwości fanek nie popsuły Kasi radości z pierwszych miesięcy z dzieckiem. Wiemy, że na synka czekało przesłodkie powitanie. Niebawem pewnie pierwszy spacer i inne rodzicielskie radości.
Niech maluszek chowa się zdrowo. Niezależnie od sposobu karmienia!
Czy nie uważacie, że sprawa karmienie jest indywidualną kwestią każdej z mam?