Jarosław Bieniuk pokazał w niedzielę na Instagramie niepublikowane wcześniej zdjęcie z Anną Przybylską. Na fotografii widzimy ją taką, jaką była naprawdę - wesołą, spontaniczną, prawdziwą. "Brakuje tej kobiety" - piszą fani. Zobacz zdjęcie.
Film z Anną Przybylską - "Ania". Kto wystąpi? Kiedy premiera?
Jarosław Bieniuk i Anna Przybylska tworzyli jedną z najpiękniejszych par polskiego show-biznesu. Choć nigdy nie wzięli ślubu, tworzyli zgrany team przez prawie 13 lat aż do nagłej śmierci aktorki - Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 roku z powodu raka trzustki.
Para doczekała się trójki dzieci: Oliwii (urodzonej 18 października 2002 roku), Szymona (urodzonego 13 stycznia 2006 roku) i Jana (urodzonego 21 marca 2011 roku).
Wielkimi krokami zbliża się premiera filmu dokumentalnego o Annie Przybylskiej zatytułowanego po prostu "Ania" w reżyserii Michała Bandurskiego i Krystiana Kuczkowskiego.
Film "Ania" będzie mieć premierę 7 października, a za jego dystrybucję kinową odpowiada TVP. W filmie wystąpią najbliżsi Anny Przybylskiej, w tym:
- jej partner Jarosław Bieniuk,
- 20-letnia obecnie córka, Oliwia Bieniuk,
- a także jej mama, Krystyna Przybylska.
Wspominać zmarłą będą także jej przyjaciele:
- Szymon Bobrowski,
- Katarzyna Bujakiewicz,
- Anna Dereszowska
- Jan Englert
- Paweł Małaszyński
- Andrzej Piasek Piaseczny
- Piotr Szwedes
- Paweł Wawrzecki i
- Michał Żebrowski
Tak Jarosław Bieniuk niedawno zapowiadał ten film i pokazał jego plakat.
Kochani! Nie możecie się już doczekać filmu "ANIA"? Już nie długo, 7 października film trafi do kin. To będzie wzruszająca podróż po życiu Ani, jej przyjaciół i naszej rodziny. Serdecznie zapraszam :*
- napisał na Instagramie.
Jarosław Bieniuk pokazał niepublikowane wcześniej zdjęcie z Anną Przybylską
Z okazji zbliżającej się premiery filmu "Ania" Jarosław Bieniuk pokazał w niedzielę na Instagramie niepublikowane wcześniej zdjęcie Anny Przybylskiej pochodzące z jego prywatnego archiwum.
"ANIA"
- podpisał je.
Na czarno-białej fotografii Anna Przybylska pokazuje język do obiektywu, a on rozmawia przez komórkę.
Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów i pokazuje, jaka Anna Przybylska była naprawdę - spontaniczna, wesoła, nietuzinkowa, prawdziwa. Jednym słowem: nie do podrobienia.
Zdjęcie wywołało falę wspomnień u fanów. Ci masowo komentują, jak bardzo jej im brakuje.
Kobieta niezwykła, miała w sobie to coś, co mało kto ma ❤️
Jak brakuje tej kobiety
Nie dało się jej nie kochać
Jedyna ❤️❤️❤️
Kochana❤️
Zobacz w galerii zdjęcie, o którym mowa.