Ewa Krawczyk postanowiła podzielić się ze światem historią swojej miłości z Krzysztofem Krawczykiem. Kobieta zdradziła, że rozprawi się w niej z hejtem i pomówieniami, jakie spadają na nią w związku ze sprawą spadkową po zmarłym mężu.
Ewa Krawczyk pisze książkę
Ewa Krawczyk, ukochana żona Krzysztofa Krawczyka, planuje opisać 40 lat ich pożycia małżeńskiego. Kobietę do działania zmotywowała coraz większa krytyka, jaka spada na nią w związku z nadchodzącą sprawą spadkową po zmarłym mężu.
We wrześniu rozpocznie się prawdziwa batalia między 62-letnią wdową a synem Krzysztofa, Krzysztofem Krawczykiem Juniorem. Twierdzi on, że w momencie podpisywania testamentu jego ojciec został zmanipulowany i we wcześniejszej wersji przypadała mu połowa majątku. Ponoć niedługo przed śmiercią piosenkarz podpisał nowy testament, w którym cały spadek przepisuje swojej żonie.
Podlewski/AKPA
Ewa Krawczyk odpowiada na pomówienia
Sprawa wywołuje wielkie emocje i liczne komentarze, gdzie wdowa jest oskarżana o chciwość i podłość względem Juniora. Teraz zapowiedziała, że wszystko zostanie wyjaśnione w książce, którą już zaczęła pisać. Ujawniła też w rozmowie z Super Expressem jak brzmi pierwsze zdanie:
Kiedy na mnie plują, nie mogę udawać że pada deszcz
Ewa zapowiada, że czytelnicy spojrzą na jej osobę zupełnie inaczej po lekturze biografii Krawczyka.
Każde zdanie w tej książce to jest akcja. Nie muszę mieć weny twórczej, ja po prostu siadam i piszę. W trakcie pisania przychodzą mi różne myśli i przelewam je na papier. Napiszę w niej całą prawdę
- powiedziała w rozmowie z Super Expressem
Jesteście ciekawi, jaka jest jej wersja prawdy?
