Tym razem nie będzie trzeba czekać wielu długich miesięcy na nową odsłonę "365 dni". Trzecią część erotyku będzie można obejrzeć na Netflixie już 19 sierpnia. Do sieci trafiły pierwszy cztery minuty produkcji. Fani raczej nie wyglądają na zachwyconych.
"Kolejne 365 dni" - pierwsze minuty filmu trafiły do sieci
Drugi część "365 dni" spotkała się z ogromną krytyką. Produkcja była porównywana przede wszystkim do teledysku. A to z powodu znikomej liczby dialogów. Co ciekawe, film święcił triumfy w aż 75 krajach, ponieważ znalazł się na liście najchętniej oglądanych produkcji.
Na następną część pod niewybrednym tytułem "Kolejne 365 dni" nie trzeba było długo czekać. Oba filmy były bowiem kręcone we Włoszech jednocześnie, to dlatego widzowie jeszcze w sierpniu uraczą się seansem.
Na platformie Youtube udostępniono cztery pierwsze minuty filmu, na których znajduje się oczywiście Magdalena Lamparska w roli Olgi, Natalia Siwiec, grająca Emi, a także Michele Morrone.
Niewybredne komentarze internautów: "W tych 4 minutach są dialogi z całego filmu?"
Pod filmem pojawiło się mnóstwo komentarzy, a wiele z nich jest negatywnych:
Czy znowu dostaniemy teledysk zamiast filmu?
Wiem, że pieniądze są dla was najważniejsze, ale błagam, miejcie przynajmniej resztkę godności
To będą dwie Maliny
Blanka znów zarobi miliony na tandetnym filmie
365 dni: Kolejne g*wno. Taki tytuł powinien być