Dorota Gardias miała wczoraj "absolutne święto kobiecej próżności". Wybrała się na wyjątkową sesję zdjęciową i choć nie było to najłatwiejsze wyzwanie, bo upały okrutnie jej dokuczał, to z pewnością zapamięta to przeżycie na zawsze.
Dorota Gardias - sesja zdjęciowa
Dorota Gardias postanowiła się trochę po rozpieszczać. Wybrała się na wymarzoną sesję zdjęciową, a pod rolką, która ją relacjonuje, napisała:
Muszę się przyznać, że dzisiaj miałam absolutne święto kobiecej próżności. Nie twierdzę, że sześciogodzinna sesja w 33-stopniowym upale to łatwa praca, ale skłamałabym, gdybym powiedziała, że moje babskie ego nie pławiło się dzisiaj w blasku i blichtrze.
Dodała również:
Perfekcyjny makijaż, perfekcyjne włosy, perfekcyjny zespół. I moje najnowsze odkrycie - polska projektantka. W tej kreacji poczułam się jak diwa Złotej Ery Hollywood. Sensualnie, kobieco. Uwodzicielsko. Parnie i zmysłowo. Drogie Panie, nie ma nic złego w tym, aby od czasu do czasu wejść w #divamoode. Dzisiaj dałam wolne entuzjastycznej Dorotce i przywitałam uwodzicielską Dorotę. I obiecuję Wam, że będzie Ona wpadać tu coraz częściej. Droga Angeliko - dziękuje, za Twoje kreacje, dzięki którym poczułam się we własnej skórze niczym Greta Garbo.
Dorota Gardias w obłędnej kreacji
Wygląda na to, że Dorota faktycznie wspaniale bawiła się podczas wspomnianej sesji fotograficznej. Widać też, że w połyskującej kreacji, która znacząco podkreślała jej biust, wyglądała fantastycznie.
Fani też się zachwycają:
Dorotko. To jest ogień! I muszę Ci powiedzieć, że umiesz w próżność.
Chcesz zobaczyć, jak Gardias prezentowała się podczas sesji? Zapraszamy do galerii.