Iwona Pavlović o kłótniach z Beatą Tyszkiewicz w "Tańcu z Gwiazdami". Bywało ostro!

"Taniec z Gwiazdami" już jesienią w telewizji!

Program ma z całą pewnością swoją oddaną grupę odbiorców, którzy śledzą losy nie tylko uczestników "Tańca z Gwiazdami", ale także jurorów. Swojego czasu wiele pisało się o Iwonie Pavlović i o jej mocnym charakterze. Gdy w show występowała także Beata Tyszkiewicz, między paniami często dochodziło do konfliktów.

Czy te nieporozumienia były reżyserowane, czy faktycznie panie się nie dogadywały? W rozmowie z reporterem "Pomponika" Czarna Mamba uchyla rąbka tajemnicy!

Konflikty nigdy nie były reżyserowane, ponieważ Beata Tyszkiewicz przede wszystkim na taką reżyserię by się nie zgodziła. Ona jest spontaniczna, naturalna i jak ma ochotę coś powiedzieć, to mówi, a że jest osobą bardzo inteligentną i bystrą, więc w danym momencie w danej sytuacji potrafi coś z rękawa powiedzieć, co skutkowało tym, że się kłóciłyśmy, bo się z nią nie zgadzałam, ale te nasze przekomarzania miały swój urok.

[...] Beata jest cudowną osobą, która ma w sobie dużo ironii i nawet te nasze prywatne rozmowy miały w sobie taką nutkę, no może nie kłótni, bo my tak naprawdę się nie kłóciłyśmy, ale dużo śmiechu i dużo żartu

fot. Grabarski Damian/AKPA

Co słychać u Beaty Tyszkiewicz?

Iwona Pavlović potwierdziła w tej samej rozmowie, że ma kontakt z 83-letnią Beatą Tyszkiewicz i regularnie rozmawiają przez telefon. Na pytanie reportera, jak czuje się aktorka i czy chciałaby wrócić do telewizji, jurorka odpowiedziała:

Po to Beatka zniknęła z mediów, żeby o niej nie rozmawiać (śmiech)

Słowa uznania dla Iwony Pavlović, która szanuje prośbę swojej koleżanki i nie dzieli się z mediami jej prywatnym życiem. Obie panie pozdrawiamy!

źródło: pomponik.pl