Philipp Plein pokazał pokój synka. To istne szaleństwo, jak wygląda jego królestwo!

Philipp Plein został ojcem

Były partner Justyny Gradek w końcu znalazł kobietę, która była w stanie porzucić dla niego swoje życie, rodzinę i pasję, aby zamieszkać z nim na południu Francji i być jego (maskotką?) dziewczyną na pełen etat. Internauci wielokrotnie zarzucali kobiecie, że ta ani razu nie poleciała do swojej rodziny do Wielkiej Brytanii, a była w stanie podróżować u boku Philippa Pleina po świecie, pomagając mu w promocji marki. No cóż... Są rzeczy ważne i ważniejsze ;)

Marzenie Philippa Pleina się spełniło, bo w końcu zdobył kobietę oddaną mu w 100%, która kilka tygodni temu urodziła mu zdrowego synka. 16 maja na świecie pojawił się Rocket Halo Ocean.

instagram.com/xluciabartoli

Rocket Halo Ocean Plein i jego pokój

Oczywiście Philipp Plein nie byłby sobą, gdyby nie zafundował małemu pokoju z bajki, w którym nie brakuje ogromnych maskotek, łóżeczka w kształcie balonu i kocyków z inicjałami maluszka. To wszystko wygląda naprawdę pięknie, a i można odnieść wrażenie, że sam projektant nieco zwolnił tempo i spędza z rodziną więcej czasu. Na swoim profilu na Instagramie napisał:

10 czerwca 2019 roku po raz pierwszy spotkałam Lucię w Londynie – kilka dni później przyjechała mnie odwiedzić na południu Francji i już nigdy nie wróciła do domu. [...] Jest najbardziej niesamowitą osobą, jaką kiedykolwiek spotkałem w moim życiu! Jej charakter i osobowość sprawiły, że od razu się w niej zakochałem... nigdy wcześniej nie spotkałem takiej osoby... to ktoś naprawdę autentyczny i uczciwy... ktoś, kto nie przejmuje się w ogóle rzeczami materialnymi! [...] 16 maja Lucia urodziła naszego synka! Rocket Halo Ocean ważył 3,9 kg i mierzył 52 cm. Jestem bardzo szczęśliwy, że ​​mam was oboje w moim życiu i jestem przytłoczony emocjami i miłością do was obojga…

Jak wygląda królestwo synka Philippa? Zerknijcie do galerii poniżej!