Basia i Krzysiek z 3. edycji programu "Hotel Paradise" oficjalnie potwierdzili rozstanie. Nie obeszło się niestety bez emocjonalnych nagrań i nieprzyjemnych wpisów, które już zniknęły z ich profili!
Basia i Krzysiek z "Hotelu Paradise" - definitywny koniec związku
Jak podawaliśmy przed kilkoma dniami, Basia z "Hotelu Paradise" zdecydowała się wycofać z mediów społecznościowych. Nasze przypuszczenia się potwierdziły i jej odejście wynika z ciężkiej sytuacji emocjonalnej, związanej z rozpadem związku z Krzysztofem.
Niedługo potem odbyła się upragniona walka Krzyśka w jednej z freak fighterskich federacji. Wiele osób zauważyło wówczas, że na trybunach zabrakło jego ukochanej Basi. Mężczyzna postanowił oficjalnie potwierdzić plotki dotyczące rozpadu relacji i tym samym zamknąć temat. Tak się jednak nie stało.
Na reakcję zrozpaczonej kobiety nie trzeba było długo doczekać. Dosłownie kilkanaście minut później nagrała ona emocjonalne InstaStory, w którym wyznaje, że mężczyzna ją zostawił i teraz doskonale się bawi. Aż trudno patrzeć na łzy ślicznej blondynki, która jak widać, po jeszcze obecnych na jej Instagramie fotkach, żywi do niego płomienne uczucie. Nic dziwnego, w końcu para była ze sobą nawet zaręczona!
Basia i Krzysiek z "Hotelu Paradise" - publiczne pranie brudów
Mimo, że para wyglądała na naprawdę zakochaną, a Krzysiek wydawał się wpatrzony w swoją śliczną partnerkę, po rozstaniu ich relacje wydają się naprawdę napięte. Mężczyzna również napisał kilka słów o swojej byłej dziewczynie. Odnoszą się one do jej wcześniejszej wypowiedzi. Możecie je przeczytać w naszej galerii.
Po krótkiej wymianie zdań relacje szybko zniknęły z ich profili. Barbara zamieściła jedynie prośbę o zaprzestanie wyzywania Krzyśka w wiadomościach prywatnych. Przyznała, że żałuje swojej reakcji i dodała, że jest on nadal dla niej bardzo ważny.
Jak sądzicie, co było powodem rozstania?