Karol Strasburger w 2019 roku ożenił się ze swoją menadżerką, Małgorzatą. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie różnica wieku, która według wielu internautów w przypadku tej pary jest za duża. Zakochanych dzieli aż 36 lat! Szokiem nie było tylko ich wesele, ale także fakt, że para wkrótce przywitała na świecie swoje pierwsze dziecko.
74-letni Karol Strasburger i 38-letnia żona
Lata mijają, a Karol Strasburger jest nadal szczęśliwy z Małgorzatą i są dumnymi rodzicami malutkiej Laury. Oboje unikają wywiadów, w których opowiadają o sobie, ale ostatnio aktor zdecydował się na odrobinę prywaty i zdradził w rozmowie z reporterką "Jastrząb Post", co myśli o szczęśliwej relacji.
Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz. Wszystko od nas zależy, a posługiwanie się czyimś doświadczeniami i zasadami, które babcie i rodzice nam wpajali, to najgorsze, co nas może spotkać. Mój przepis na wszystko, co mnie w życiu spotyka, to bycie sobą i uczciwość. To znaczy wszystko i bardzo dużo jednocześnie. Nie udaję nikogo. Nie udaję młodszego niż jestem. Jak będziemy robić z siebie nie wiadomo kogo, to się zawsze źle skończy
Karol Strasburger o różnicy w związku
Karol Strasburger szczerze przyznał także, że on nie odczuwa różnicy wieku w swojej relacji. Zapewnia, że czuje się dobrze u boku żony.
Różnica wieku jest tylko wtedy, gdy ktoś się zasklepi w swoich zasadach, jest hermetycznie nieformowalny. Ja żyję z ludźmi młodymi i ja tego nie czuję. Jedyna różnica to może taka, że widzę, że moja żona szybciej porusza się po Internecie, a ja muszę się zastanowić, ale takiej obyczajowej różnicy nie czuję, ale wymaga to ode mnie człowiekiem sprawnym, zdrowym i współczesnym
Jeśli dwoje ludzi się kocha, to czy ważna jest różnica wieku?