Ania Adamczyk wystąpiła w 1. edycji "Hotelu Paradise". Dziewczyna w towarzystwie Matta doszła naprawdę daleko, jednak nie udało im się wówczas wygrać programu. Mimo to zyskała ona o wiele więcej, a mianowicie status influencerki! Dzięki temu może pozwolić sobie na proste życie, a także darmowe zabiegi i operacje plastyczne.
Ania Adamczyk z "Hotelu Paradise" - plany na przyszłość
Ania Adamczyk była jedną z bardziej charakterystycznych postaci w pierwszy polskiej odsłonie "Hotelu Paradise". Drobna blondynka z ognistym temperamentem nie bała się mówić tego, co myśli, a nawet wchodzić w konflikty z innymi. Bardzo szybko poukładała sobie panów i to ona przez jakiś czas dyktowała warunki gry.
Udało się jej nawet zbudować relacje z jednym z nich, była ona jednak typowo przyjacielska, dlatego też nie mieli oni większych szans, aby wygrać program. Już podczas trwania show, filigranowa dziewczyna otwarcie mówiła o tym, że ma zamiar zrobić sobie operacje plastyczne, gdy tylko wyjdzie z rajskiego kurortu. Chciała poprawić przede wszystkim wygląd swojej twarzy.
Ania Adamczyk z "Hotelu Paradise" - spektakularna przemiana
Ambitna Ania zrealizowała swój plan i po zakończeniu emisji show bardzo szybko zdobyła masę obserwatorów. Obecnie na Instagramie śledzi ją aż 146 tysięcy osób, co z pewnością daje jej masę różnych lukratywnych współprac. Dodatkowo dziewczyna wystąpiła także w niezbyt udanym projekcie stacji TVN7 "One Night Squad" w towarzystwie innych osobowości telewizyjnych.
Miała nawet okazję pokazać się u "Kuby Wojewódzkiego". Jednak, aby dobrze czuć się sama ze sobą, postawiła na operacje plastyczne. Kompletnie zmieniła kształt nosa, znacząco go zmniejszyła i podniosła jego czubek. Do tego powiększyła usta i prawdopodobnie wyostrzyła rysy twarzy. Według nas jest totalnie nie do poznania. Sami zobaczcie najświeższe fotki atrakcyjnej blondynki!
Wolicie ją przed czy po korekcie nosa?