Anita Szydłowska z okazji finału siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wróciła wspomnieniami do swojego finału z 2018 roku, gdy zdecydowała się związać swoje życie z jeszcze do niedawna obcym człowiekiem, Adrianem Szymaniakiem! Dziś para ma dwoje dzieci i psa! Gdyby wtedy podjęli inną decyzję, ich los potoczyłby się zupełnie inaczej...
Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 3" wspomina swój finał z Adrianem Szymaniakiem
Anita Szydłowska to bohaterka trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazywanej jesienią 2018 roku. W programie poślubiła Adriana Szymaniaka. Anita i Adrian to jedna z nielicznych para ze wszystkich edycji, która wciąż jest razem! Co więcej, nie dość, że para trwa w małżeństwie, to mają już dwoje dzieci: Jerzyka i Biankę. Naturalne więc, że rodowita Krakowianka miło wspomina program.
Instagram.com/anitaczylija
Z okazji finału siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" [Skandal w finale "Ślubu od pierwszego wejrzenia"! Internauci oburzeni zachowaniem Kamila: "To zwykłe draństwo"!]. Anita wróciła wspomnieniami do swojej edycji. Na Instagramie pokazała fragment nagrany podczas jej uroczystego finału i spotkania z ekspertami, gdy zdecydowała, że pozostanie w małżeństwie z Adrianem!
4 lata temu podczas przemowy Anita dziękowała Adrianowi!
Ja bym chciała ci Adrian bardzo podziękować za twoją odwagę życiową, za to, że się zgłosiłeś do tego programu, mimo że wiem, że jeszcze kilka miesięcy wcześniej to by nie nastąpiło, bo to było dla ciebie coś śmiesznego, coś abstrakcyjnego. Dziękuję ci, że potraktowałeś to poważnie. Mieliśmy okazję być w tym miejscu, przeżyć tak niesamowity czas, no wszystko jest przed nami!
Adrian również dziękował wtedy Anicie!
Dajesz mi radość, uśmiech na twarzy. Fajnie jest móc, do kogo napisać "dzień dobry" czy "słodkich snów", gdy nie śpimy razem. Fajnie jest czuć, że mam twój oddech na sobie.
Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" komentuje swój finał sprzed 4 lat! "Dziś rodzina 2+2 i pies"
Anitę Szydłowską wzruszyły wspomnienia finału z jej udziałem, który miał miejsce aż lub zaledwie 4 lata temu!
Wzruszyłam się, bo tak dawno tego nie wiedziałam. Ale dziś jest taki dzień idealny na wspomnienia... Nikt z nas nie miał przygotowanej mowy, to wyszło prosto z serca
- napisała.
Anita znów poczuła emocje, które towarzyszyły jej 4 lata temu, gdy podjęła decyzję o pozostaniu w małżeństwie z Adrianem - mężczyzną, którego poznała zaledwie miesiąc wcześniej na ślubnym kobiercu!
Emocje zawsze powracają - dla mnie ten dzień decyzji był naprawdę ważny, bo już z pełną świadomością mogłam po miesiącu zdecydować, czy chcę kontynuować małżeństwo, w którym wiedziałam, że będzie dzielić nas prawie 700 km. Ta decyzja miała naprawdę charakter bardzo podniosły dla nas. Powiedzieliśmy sobie dużo rzeczy, na które wcześniej się nie zdobyliśmy, podziękowaliśmy też ekspertom. To było rozpoczęcie nowego rozdziału już bez kamer, bez adrenaliny z tym związanej, bez podpiętych mikrofonów.
Wtedy Anita jeszcze tego nie wiedziała, ale w programie podczas finału wypowiedziała prorocze słowa! Wówczas roztaczała wspólną wizję i mówiła, że "wszystko przed nimi". Dziś para faktycznie tworzy rodzinę, ma dwoje dzieci i psa!
To wszystko, co nam jest pisane, wtedy nie wiedziałam. 4 lata później rodzina 2 + 2 + pies.
Dziękuję i chyba tyle mogę powiedzieć, za tą możliwość i przygodę i chociaż nie jesteśmy parą idealna, bo ideałów nie ma, to patrzę na nasze dzieci i wiem, że było warto.
Pamiętacie ten moment? Widziałam, że ruszyły kolejne castingi
- napisała w komentarzu.
Pamiętacie finał "Ślubu od pierwszego wejrzenia 3" z Anitą i Adrianem? Zobacz w galerii, jak wtedy wyglądali!
