Justyna Steczkowska szczerze konflikcie z Dodą: „Trudno było z nią walczyć”. Nabrała pokory?

Justyna Steczkowska wspomina konflikt z Dodą – szczere wyznanie

Justyna Steczkowska udzieliła szczerego wywiadu tuż po wspólnym występie z Dodą w ramach „Polsat Super Hit Festiwal 2022”, który od piątku odbywa się w Sopocie. Pogodzone dziś artystki nie żywią do siebie urazy za wydarzenia sprzed ponad dekady, lecz jak przyznała w rozmowie z portalem Pomponik:

Miałyśmy ze sobą trudną historię. [...] Nie był to łatwy czas dla mnie, a Dorota jest bardzo silną osobowością, jest nieprzejednana, więc rzeczywiście trudno było z nią walczyć. Trzeba było przyjmować ciosy i starać się nie umrzeć...

49-letnia wokalistka szczerze przyznała, że personalne zaczepki ze strony Doroty Rabczewskiej bardzo mocno odbiły się na jej psychice. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Finalnie fala nieprzyjemności stała się cenną lekcją pokory.

To nie było łatwe i trochę czasu mi zajęło, zanim doszłam do siebie po tym czasie. Potem zrozumiała, że to była bardzo cenna lekcja dla mnie. Wyciągnęłam z tego wnioski dla samej siebie, sama siebie wzmocniłam. [...] Na samym końcu okazała się dobrym nauczycielem dla mnie.

AKPA

Dzisiejsze relacje Dody i Justyny Steczkowskiej

Jak przyznaje Justyna Steczkowska, dziś nie ma mowy o żadnym rozpamiętywaniu wydarzeń z 2008 roku. Artystki zaśpiewały wspólnie przed milionową publicznością piosenkę zespołu „Virgin” o jakże wymownym tytule „Znak pokoju”. Ich stroje również wiele zdradzają – te przepiękne kreacje możecie zobaczyć w naszej galerii.

Słowa gwiazdy sugerują, że będzie wspominać ten wieczór z uśmiechem na ustach, natomiast po konflikcie żywe zostały jedynie medialne nagłówki.

Wbrew pozorom albo wbrew temu, co ludzie mówią Doda jest bardzo koleżeńska na scenie. Zwraca uwagę na człowieka, który stoi obok. To jest bardzo ważne, więc było bardzo miło. [...] Cieszę się, że tu jestem.

Życzę Dodzie powodzenia, to jej 20-lecie pracy, więc trzymam kciuki, żeby było kolejne 20 i 20 i żeby jej fani ją kochali, żeby się rozwijała. Żeby jej życie prywatne też było szczęśliwe, bo wiem, że o tym marzy. Trzymam za nią kciuki!

Zarówno Justynie Steczkowskiej, jak i Dodzie życzymy wszystkiego dobrego oraz czekamy na wspólną płytę! Czyż nie pięknie razem wyglądały? Oceńcie sami!

źródło: youtube.pl/Pomponik