W związku z popularnością makijażu permanentnego rośnie też zainteresowanie jego usuwaniem. W przypadku likwidacji tradycyjnego tatuażu skuteczną metodą okazał się laser. Wygląda na to, że technologia ta sprawdza się również w usuwaniu makijażu permanentnego. Specjaliści polecają w tym celu laser pikosekundowy. Czym się wyróżnia ta technologia i jak działa na makijaż permanentny? Wyjaśniamy.
Dlaczego decydujemy się na usuwanie makijażu permanentnego?
Makijaż permanentny z czasem blednie i staje się nieatrakcyjny. Rozwiązaniem jest wówczas albo ponowne wykonanie zabiegu, albo usunięcie resztek pigmentu spod skóry. Innym wskazaniem do zabiegu laserowego jest źle wykonany makijaż permanentny. Dzieje się tak najczęściej, gdy zdecydujemy się na zabieg przeprowadzony przez amatora lub niedoświadczoną linergistkę.
Najczęściej decydujemy się na usuwanie makijażu permanentnego brwi i kresek na powiekach, ponieważ w tych przypadkach najczęściej są popełniane błędy. Większość laserów świetnie radzi sobie z ciemnymi pigmentami – czarnym i brązowym – stosowanym właśnie do tego typu makijażu. Jednak nie wszystkie równie skutecznie usuną czerwone barwniki stosowane do wykonywania permanentnego konturu i wypełnienia ust. Z najtrudniejszymi pigmentami poradzi sobie nowoczesny laser pikosekundowy, z którego skorzystasz w katowickiej Klinice Miracki.
Usuwanie makijażu permanentnego przy pomocy lasera pikosekundowego
Laser pikosekundowy emituje ultrakrótkie impulsy, które rozbijają cząsteczki makijażu permanentnego dosłownie na pył. Drobinki barwnika usuwane są samodzielnie przez organizm na drodze naturalnych procesów metabolicznych. Demakijaż permanentny jest zabiegiem bezpiecznym i stosunkowo komfortowym. Minimalne odczucia podczas laseroterapii niwelowane są przy pomocy strumienia zimnego powietrza.
Usuwanie makijażu permanentnego przeważnie nie kończy się na jednorazowej sesji. Podczas kolejnych zabiegów pigment jest dalej rozbijany, dzięki czemu makijaż staje się mniej widoczny. Liczba sesji zależy od wielu czynników, m.in. od stopnia nasycenia tatuażu, jego wieku (czy jest już wyblakły, czy jeszcze nie), cech skóry i ogólnej kondycji organizmu. Nieprofesjonalnie wykonany makijaż permanentny może być trudniejszy do usunięcia, ponieważ pigment znajduje się na różnych głębokościach, jednak po zastosowaniu odpowiedniej serii zabiegów powinien zniknąć całkowicie. Niezależnie od tego, czy chcesz usunąć stary, niechciany makijaż permanentny brwi, kreski na powiekach czy konturu ust, możesz spodziewać się od 2 do 10 sesji. W przypadku źle wykonanego, zbyt głęboko wprowadzonego pigmentu, jego usunięcie może potrwać jeszcze dłużej.
Jakich efektów mogę się spodziewać po zabiegu usuwania makijażu permanentnego?
Bezpośrednio po zabiegu występuje zaczerwienienie skóry, któremu może towarzyszyć obrzęk i łuszczenie się naskórka. Ważne jest, aby nie rozdrapywać ewentualnych strupków, tylko dać się zagoić skórze. W tym celu lekarz zaleci Ci odpowiednią pielęgnację, wspomagającą ten proces. Z zabiegu na zabieg niechciany makijaż permanentny będzie stawał się coraz jaśniejszy. Po każdej interwencji skóra będzie potrzebowała czasu, aby się zregenerować, dlatego odstępy pomiędzy zabiegami wynoszą kilka tygodni.
Jeśli jesteś w trakcie usuwania makijażu permanentnego lub tuż po jego zakończeniu musisz bezwzględnie zrezygnować z opalania, a przed każdym wyjściem z domu nałożyć na skórę krem z wysokim filtrem, najlepiej SPF 50. Takie postępowanie pozwoli uniknąć skutków ubocznych po laseroterapii, takich jak poparzenia słoneczne i przebarwienia skóry.
W razie innych pytań dotyczących laserowego usuwania makijażu zapraszamy do kontaktu ze specjalistami z Kliniki Miracki w Katowicach.
Artykuł sponsorowany