Robert Burneika z żoną otworzyli kolejny biznes. Burgery z blaszanej budki z potrójnym mięsem kosztują krocie! Myślicie, że nie ma lipy?

Robert Burneika z żoną otworzyli kolejny biznes. Burgery z blaszanej budki z potrójnym mięsem kosztują krocie! Myślicie, że nie ma lipy?

Robert Burneika z żoną otworzyli kolejny biznes. Burgery z blaszanej budki z potrójnym mięsem kosztują krocie! Myślicie, że nie ma lipy?

Instagram.com/kajaburneika

Robert Burneika zasłynął serią zabawnych filmików z siłowni, gdzie występował pod pseudonimem "Hardcorowy Koksu". Po latach mężczyzna odcina jedynie kupony od popularności, otworzył już swoją siłownię, a teraz przyszedł czas na realizację pomysłów swojej młodziutkiej żony! Jak się okazało, jej wybór padł na burgerownie!

Reklama

Robert Burneika i hamburgery "nie ma lipy"

Kaja i Robert Burneika od kilku lat tworzą udany związek. Mają razem dwie małe córeczki, a piękna brunetka jest bardzo oddana przypakowanemu mężowi. Na początku prawie nikt nie dawał im większych szans, jak się okazało, miłość zwyciężyła i oboje są ze sobą bardzo szczęśliwi.

Kilka lat temu "Hardcorowy Koksu" zapragnął odpowiednio zabezpieczyć finansowo swoją rodzinę i założył imponującej wielkości siłownię "Burneika Sports Gym", która mieści się na Targówku, niedaleko trasy Toruńskiej w Warszawie. Dwupoziomowe miejsce do ćwiczeń z palmami w ogrodzie, na myśl przywodzi słoneczne Beverly Hills.

Reklamują się zabawnym hasłem "Jesteśmy najbardziej hardcorową siłownią w Polsce!". Ceny nie zwalają z nóg, a średnio karnet kosztuje około 200 zł, a do tego można spotkać samego właściciela! Teraz tuż obok powstało kolejne "hardcorowe" miejsce, burgerownia! Pozycje, które można tam znaleźć to pokaźnych rozmiarów burgery w wersji mięsnej i vege, ich ceny jednak mogą przyprawić o zawrót głowy i sięgają nawet 49 zł za porcję!

Robert Burneika z żona Kają przed ich własną siłownią Instagram.com/kajaburneika

Robert Burneika - realizuje marzenia żony

Robert Burneika to bardzo zabawny i wyluzowany mężczyzna, któremu bardzo zależy na tym, aby jego żona realizowała się zawodowo. Z racji tego pomógł jej w otwarciu burgerowni na terenie, na którym znajduje się siłownia. W ubiegły weekend nastąpiło wielkie otwarcie, któremu towarzyszyło sporo atrakcji, również tych dla dzieci.

Natomiast od kilku tygodni można było zaobserwować, jak Kaja ciężko pracuje na to, aby punkt gastronomiczny spełniał potrzeby klientów. Uwijała się dosłownie jak mróweczka, co można było zobaczyć na InstaStory. Jak się okazało, taki wysiłek naprawdę się opłacił i "Burneika burger" smakowało każdemu, a po sprzedaniu 300 sztuk trzeba było ogłosić, że towar został wyprzedany! Street food z wyższej półki do strzał w dziesiątkę, zwłaszcza w sąsiedztwie siłowni!

Macie ochotę na sztukę mięsa?

Robert Burneika z żoną Kają otworzyli burgerownie! Zobacz, jak wygląda to wyjątkowe miejsce!
Źródło: Instagram.com/kajaburneika
Reklama
Reklama