Sebastian Fabijański szczerze o kolegach z branży: „Prawdopodobnie zostaliście niedokochani w dzieciństwie”

Szczere wyznanie Sebastiana Fabijańskiego o szkole teatralnej

Sebastian Fabijański jest człowiekiem niezwykle wrażliwym i stale głodnym nowych doznań, co udowodnił, zaznaczając swoją obecność zarówno w świecie filmu, malarstwa, jak i w branży muzyki hip-hopowej. To się ceni!

34-latek związany z popularną blogerką modową Maffashion w rozmowie z Winicjuszem „Winim” Bartkówem podzielił się swoimi przemyśleniami na temat metody dydaktycznych praktykowanych przez szkoły teatralne.

Pierwsze co powinni dostawać ludzie w szkole teatralnej, czego nie fundują, a raczej przeciwnie – fundują, że jesteś w jakiejś ku*** elicie, że ciebie wybrano, że w ogóle należysz do jakiejś naprawdę takiej enklawy, bohemy. [...] Wpie******* ci do głowy takie coś i ty myślisz, że złapałeś pana boga za nogi, a potem wychodzisz ze szkoły i nie masz roboty no i co? No i chlejesz, bo co masz robić?!

[...] Wydawało ci się, że będziesz na afiszach Teatru Narodowego, a grasz w teatrze objazdowym...

Warto wspomnieć w tym miejscu, iż Sebastian Fabijański kilka lat temu całkowicie zrezygnował ze spożywania alkoholu, aby zminimalizować ryzyko jego nadużywania.

AKPA

Sebastian Fabijański o kolegach z branży aktorskiej

Aktor w dalszej części wypowiedzi bez ogródek przedstawia swój punkt widzenia co do osób poszukujących swojej szansy w aktorstwie. Podkreśla również, że dążenie do zaspokojenia braków emocjonalnych z dzieciństwa jest zjawiskiem całkowicie normalnym.

Pierwsze co powinni powiedzieć pedagodzy tym ludziom w szkole teatralnej to: spójrzcie w lustro i przyznajcie się do tego, że idziecie po poklask, że chcecie błyszczeć, co więcej – nie ma w tym nic złego. Prawdopodobnie zostaliście niedokochani w dzieciństwie.

Zgodzicie się z tą tezą na temat świata aktorów? Jest duże prawdopodobieństwo, iż problem dotyczy większości środowisk artystycznych.

źródło: youtube.pl/WINI