Książę William od wielu lat boryka się z przypadłością, która spędza sen z powiek większości mężczyzn na całym świecie, a mianowicie z wypadaniem włosów. Problem podyktowany jest uwarunkowaniami genetycznymi, więc trudno przed nim uciec. Czy książę Cambridge zdecyduje się na operację?
Książę William i jego wypadające włosy
Książę William traci włosy w zastraszającym tempie! Trzydziestodziewięcioletni następca tronu zmaga się z problemem wypadania włosów już od ponad dziesięciu lat, co plasuje go w gronie najszybciej łysiejących mężczyzn na brytyjskim dworze. Utrata włosów jest oczywiście zakodowana w genach i nie ma przed nią odwrotu.
Zaskakującym jednak może być fakt, iż w przypadku ojca Williama – księcia Karola, proces ubytku owłosienia nie był aż tak nasilony. Niestety Wilhelm nie został potraktowany przez naturę tak łagodnie.
Bujna fryzura w młodości
Członek brytyjskiej rodziny królewskiej w młodości mógł pochwalić się niebywale bujną czupryną, która doskonale korespondowała ze znanym na całym świecie brytyjskim sznytem! Podobnie zresztą jak jego brat – Książę Harry.
Pomimo tego, iż dziś poprawność ich relacji pozostawia prawdopodobnie wiele do życzenia, to łysienie androgenowe doskwiera każdemu z nich. U młodszego brata przebiega po prostu nieco wolniej.
Czy Książę William przeszczepi włosy?
To jedno z tych pytań, które nurtuje zarówno związanych z rodziną królewską Brytyjczyków, jak i wszystkich tych, których jakkolwiek są zainteresowani ich losami. Transplantacja włosów wydaje się w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem.
Jeśli jednak książę William do tej pory nie zdecydował się na zabieg, to może najzwyczajniej w świecie akceptuje obecny stan rzeczy?
W poniższej galerii znajdziecie najnowsze fotografie prezentujące łysinę następcy brytyjskiego tronu. Czy faktycznie jest aż tak źle? Oceńcie sami!