Już jutro ma odbyć się premiera serialu "The First Lady", a w związku z tym wydarzeniem w Los Angeles odbyła się uroczysta promocja produkcji. W główne role wcielają się trzy uzdolnione aktorki: Viola Davis, Gillian Anderson i Michelle Pfeiffer. Jak ta ostatnia wyglądała na czerwonym dywanie?
Michelle Pfeiffer na premierze "The First Lady"
Michelle Pfeiffer to wybitna aktorka, która zachwyca widzów od kilkudziesięciu lat. Na pewno większość z nas kojarzy ją z ról w takich produkcjach jak "Człowiek z blizną", "Powrót Batmana", "Grease" czy "Młodzi Gniewni". Już jutro będziemy mogli podziwiać ją w nowym serialu, w którym 63-latka wcieli się w Betty Ford. Jak wyglądała na uroczystej premierze? Jak zawsze, wyglądała zjawiskowo!
63-letnia Michelle Pfeiffer dziś
Patrząc na najnowsze zdjęcia Michelle Pfeiffer, aż ciężko uwierzyć, że za kilka dni skończy 64 lata! Na ściance pojawiła się w dopasowanym czarnym garniturze z czarną koszulą pod spodem. Całość prezentowała się bardzo nonszalancko, a dopełnieniem tej stylizacji były przezroczyste szpilki. Do tego rozpuszczone włosy i bardzo delikatny makijaż.
W sieci pojawiały się plotki jakiś czas temu, że Michelle Pfeiffer przesadza z zabiegami medycyny estetycznej, ale patrząc na nowe zdjęcia, nie widać zbyt mocnej ingerencji lekarza, choć faktycznie przyznać trzeba, że czoło aktorki jest potraktowane botoksem i to dość mocno. Poza tym widać kurze łapki i zmarszczki mimiczne. Czy całość wygląda karykaturalnie? Naszym zdaniem nie, ale sami oceńcie, przeglądając galerię poniżej :)
