Antoni Królikowski choruje na stwardnienie rozsiane! "Paraliż na całej lewej stronie twarzy"

Antoni Królikowski choruje na stwardnienie rozsiane!

Antoni Królikowski w najnowszym odcinku "Przez Atlantyk" pokazywanym w TVN-ie  13 kwietnia podzielił się z widzami bardzo intymnym wyznaniem. Program opowiada o przygodach 6 uczestników, którzy postanowili przepłynąć Atlantyk pod okiem Romana Paszke, żeglarza, kapitana jachtowego i budowniczego jachtów.

33-latek wyznał, że choruje na stwardnienie rozsianie. Choroba rozpoczęła się u niego w 2016 roku. Wtedy atak spowodował paraliż lewej strony twarzy. Dopiero po diagnozie aktor dowiedział się, że to SM czyli przewlekła choroba układu nerwowego o charakterze zapalno-demielinizacyjnym.

Jak upadałem, wstawałem, otrzepywałem się i szedłem dalej. Nadal będę tak żył. Dopóki będę mógł. Zaczęło się wszystko od tego, że w 2016 roku zostałem poproszony w programie rozrywkowym. Pamiętam, na scenie nagle poczułem, że gdzieś z trzewi wychodzi coś do gardła aż do samego mózgu. Paraliż na całej lewej stronie twarzy. 6 grudnia na Mikołaja dostałem taki prezent w postaci diagnozy SM, czyli stwardnienie rozsiane. Nieuleczalna choroba centralnego układu nerwowego. No i żyję z tym. Ze świadomością tej diagnozy żyję od 2016. Staram się żyć aktywnie. Każdy zawsze traktował mnie naprawdę super fair. Nikt nie traktuje mnie jak chorego. Bo akurat to wszystko naprawdę jest w głowie, jeśli chodzi o SM. W głowie mam te ogniska zapalne, które są wygaszone przez leczenie, które stosuję co miesiąc w szpitalu.

Aktor wyznał też, że z powodu choroby i leczenia wiele osób sądzi, że jest pod wpływem narkotyków lub alkoholu.

To są takie momenty, w których człowiek się zastanawia, po co to wszystko. Mam to od lat, że ludzie postrzegają mnie, że "widać, że naćpany, że na*ebany" i tak mnie oceniają. Bywa to mega denerwujące, ale to tym bardziej, jeżeli już los tak chciał. To mam poczucie, że jestem to winien światu, żeby pokazać, że mimo choroby można żyć, mieć syna, spełniać się zawodowo. Można nawet przepłynąć Atlantyk. Można wszystko, tylko trzeba bardzo chcieć i mieć przy sobie dobrych ludzi.

Na koniec dodał, że każdy dzień jest dla niego walką, a on sam chce "dawać świadectwo ludziom dopóki żyje".

Antoni Królikowski - kontrowersje, afery

Antoni Królikowski nie miał ostatnio dobrej passy. W połowie lutego media żyły jego głośnym rozstaniem z żoną, Joanną Opozdą. Królikowski i Opozda rozstali się tuż przed narodzinami ich syna, Vincenta.

AKPA

Aktor podobno zdradzał żonę, gdy tak była jeszcze w ciąży w dodatku z jej sąsiadką! Na Królikowskiego spadła wtedy lawina krytyka ze strony internautów, ale też i osób publicznych. Jego zachowanie publicznie krytykowała m.in. Ewa Minge, czy Maffashion.

Gdyby tego było mało, na początku kwietnia Królikowski zasłynął z pomysłu zorganizowania walki sobowtórów Władimira Putina i Wołodymira Zełenskiego. Pomysł był tak zły i nie na miejscu, że internauci tworzyli na memy na temat tej walki.

Aktor co prawda później przeprosił i wycofał się z walki, jednak jego przeprosiny niewiele miały wspólnego z klasycznymi przeprosinami. Na nagranym na Instagramie filmie aktor pierwszy raz wspomniał o swojej chorobie, dziś już wiemy, że mówił o stwardnieniu rozsianym.

Ostatnie miesiące to dla mnie ciężki czas. Muszę zadbać o zdrowie. Nie mogę udawać, że jestem zdrowy i silny. Muszę się wykurować, bo mam dla kogo żyć. Dlatego znikam. Żałuję, że zawiodłem. Żałuję, że to zaszło za daleko. Do zobaczenia.

Zobacz, jak wyglądało jego wyznanie w programie "Przez Atlantyk".