Dorota Gardias o Mask Singer. Reakcja jej córki na występ jest dość... niecodzienna

Dorota Gardias w Mask Singer

Dorota Gardias to kolejna znana wszystkim osoba, która wystąpiła w Mask Singer. Jej piękny głos i kostium róży zrobił duże show. Okazało się, że pogodynka marzyła kiedyś o karierze muzycznej i teraz ma wreszcie zamiar coś z tym zrobić. Gwiazda TVN chce nagrać swój pierwszy numer. Premiera ma się odbyć w czerwcu. Jak powiedziała dziennikarce cozatydzien.tvn.pl:

Naprawdę kocham śpiewać, bawię się tym. Nie mam większych ambicji, by teraz nagle zostać piosenkarką i nagrywać płyty, chociaż to, co widzę w moich mediach społecznościowych, ten odzew fanów, bardzo mnie to do tego motywuje [...]. Jeszcze przed programem mój kolega, który jest kompozytorem, napisał dla mnie utwór. Mieliśmy już próbne nagrania i chciałabym, żeby pojawiło się to jak najwcześniej. Myślę, że to może być czerwiec

Dorota Gardias ma również pewne przypuszczenia, dlaczego została zaproszona do programu. Okazuje się, że jakiś czas temu pogodynka została poproszona o występ na prywatnej części imprezy z okazji 20-lecia TVN24. Tak bardzo jej wykonanie się spodobało, że śpiewała pół imprezy w obecności Edwarda Miszczaka, który jest dyrektorem programowym stacji:

Współprowadziłam festiwal z okazji 20-lecia TVN24 i po wszystkim byliśmy zaproszeni na zamkniętą imprezę dla pracowników. W pewnym momencie ktoś rzucił na głos: "Dorota, zaśpiewaj coś!". Miałam wykonać tylko jedną piosenkę, a prześpiewałam pół imprezy. Wszyscy byli w szoku, że ja dobrze śpiewam. Był tam też Edward Miszczak, więc przypuszczam, że moje zaproszenie do programu poszło właśnie z tego klucza

Dorota Gardias opowiedziała też o kulisach programu. Co zdradziła?

AKPA

Dorota Gardias o Mask Singer

Pogodynka w rozmowie ze swoimi fanami wyjawiła, że o jej udziale w show wiedziało tylko kilka zaufanych osób. Z jej wypowiedzi wynika, że nawet jej córeczka nie zdawała sobie sprawy z tego, co dokładnie jej mama robi w pracy:

Tylko te które musiały... nawet nie wiecie jak to przeżyła Hania... płakała śmiała się i dalej płakała... i ciągle pyta Mama to naprawdę Ty??? moja myszeczka

Oprócz tego wyjawiła, czy uczestnicy znają tożsamość pozostałych osób:

Nie. I Podczas programu nie mamy ze sobą żadnego kontaktu.

W rozmowie z dziennikarzami Dzień Dobry TVN powiedziała, że cieszy się, że wzięła udział w programie i że... mogła wystąpić w masce. Dlaczego?

Na co dzień zakładamy jakieś maski i nie ma w tym nic złego, musimy się dopasować. Natomiast w tym przypadku, że ja założyłam maskę, sprawiło, że mogłam być w 100 proc. sobą. To jest niesamowite, jak występujesz za jakąś kurtyną, w tym przypadku za maską, jak się otwierasz, na więcej możesz sobie pozwalać. To było niezwykłe doświadczenie i spełnienie moich dziecięcych marzeń

W galerii znajdziecie więcej zdjęć Doroty Gardias jako Róży. WARTO!