Czerń była wykorzystywana w makijażu od starożytności. Najsilniej kojarzona jest z kreskami, które dawniej miały charakter upiększający, ochronny, a nawet leczniczy. Dzisiaj są niezastąpione zarówno w makijażu dziennym, jak i wieczorowym. Świetnie łączą się z cieniami, tworzą popularne „smokey eyes” lub total look z czarną szminką. Co warto wiedzieć?
Szlachetna czerń
Jeden z najstarszych kolorów w makijażu służy głównie do podkreślania oczu i brwi. W najnowszej historii moda na czarną barwę zaczęła się w makijażu lat 20. XX wieku, gdy sięgały po nią aktorki niemego kina. Czarne kreski były obecne w makijażach najsłynniejszych aktorek i na planach filmowych, przechodząc do historii, tak jak makeup Elizabeth Taylor z filmu „Kleopatra”. Czerń w makijażach odpowiadała za niepowtarzalny i charakterystyczny look legend muzyki, Davida Bowiego czy Amy Winehouse.
IMAXTREE/ Agencja Free
Współczesne kreski podkreślają styl, dopasowują się do nastroju i dają wiele możliwości. Klasyczna „jaskółka” to ciągle cienka linia rozpoczynająca się w wewnętrznym kąciku, rozszerzająca się stopniowo i przeciągnięta w górę, tak, aby optycznie otworzyć oko. Jej konkurentkami są kreski podwójne, „cut crease”, „underline” i linie obrysowujące całe oczy. Do namalowania każdej z nich posłużą kredki, eyelinery i żele z pędzelkiem.
Czarny cień do powiek, tusz i szminka
W wykorzystaniu czarnej barwy w makijażu, kreski wiodą niewątpliwy prym, ale nie są jedynym sposobem na czerń podkreślającą urodę! W codziennym make-upie trudno o lepsze wyeksponowanie spojrzenia niż czarny, pogrubiający i podkręcający rzęsy tusz. Czarne, nasycone kolorem „smokey eyes” to zmysłowy i bardzo kobiecy makeup na wielkie wyjścia, eleganckie spotkania i randki, a czarna pomadka to rozwiązanie odważne i idealne na koncerty i imprezy! Czarna barwa pasuje do każdego koloru tęczówki i typu urody, dlatego warto o niej pamiętać i wykorzystywać w każdej wersji makijażu!
Zobacz galerię zdjęć i przekonaj się!
