Nie da się ukryć, że wydarzenia, jakie mają miejsce od dnia zaatakowania niepodległej Ukrainy przez Rosję, odciskają swoje piętno także na Polsce. Głównie znane postacie z naszego rodzimego show-biznesu nie potrafią przejść obok nich obojętnie i śmiało zabierają głos w sprawie wojny. Nie inaczej jest w przypadku Kingi Rusin - prezenterka dosadnie dała znać, co sądzi na temat poczynań żony prezydenta.
Kinga Rusin krytycznie na temat działalności Agaty Dudy
Kinga Rusin właśnie świętuje swoje 51. urodziny. Z tej okazji udała się na odległą, egzotyczną podróż na Kostarykę, gdzie aktywnie spędza czas, relacjonując swój wyjazd na Instagramie. Pomimo faktu, że fizycznie jest z dala od wydarzeń, jakie mają miejsce u naszych sąsiadów, mentalnie jest bardzo zaangażowana we wszystko, co się dzieje. Nie ma dnia, w którym popularna prezenterka nie publikuje na swoich social mediach treści, nawiązujących do wojny. Większość z nich to apele o pomoc — transport, leki czy udostępnienie mieszkania ofiarom wojny. Tym razem jednak Kinga idzie o krok dalej, uderzając w rząd i Agatę Dudę. Wszystko za sprawą udostępnienia na swoim Instagramie posta Fundacji Dziewuchy Dziewuchom, który nie zostawia suchej nitki na żonie prezydenta — Agacie Dudzie. Czytamy:
Ilekroć Agata Duda przerywa milczenie, jest tylko gorzej. Z okazji 8 marca przeszła samą siebie. Jej "apel" stworzony z myślą o wsparciu Ukrainy, jest nie tylko głupi, ale podły. I byłoby nam z tego powodu bardzo wszystko jedno, gdyby nie fakt, że jej żenujące słowa padają z oficjalnej strony prezydent.pl i to w czterech językach. Agata Duda uznała za stosowne, by w Dniu Kobiet apelować do Rosjanek o zatrzymanie wojny "na" Ukrainie. Zachęca, by takie hasło umieszczać na kartce i pozować z nim w dłoniach. "Rosyjskie kobiety zatrzymajcie wojnę" - to mówi polska prezydentowa w kolejnym dniu konfliktu zbrojnego. Czy można się bardziej zaorać? Droga Agato, to nie rosyjskie kobiety są odpowiedzialne za wojnę - to jest męska zabawa zakorzeniona w toksycznych wzorcach. Gdy Putin pręży muskuły, sytuacja rosyjskich kobiet jest dramatyczna. W tym patriarchalnym społeczeństwie bliźniacza do Ordo Iuris siła wprowadziła program Przemoc +, ten sam, który chciała nam zgotować ministra Rafalska. Choć przemoc domowa ma w Rosji niebywałą skalę, za rządów Putina wprowadzono prawo, zgodnie z którym pierwsze pobicie w rodzinie nie jest przestępstwem. Dopiero "dogrywka" ma taką kwalifikację
Kinga Rusin pochwala postawę Ołeny Zełeńskiej
Kinga postanowiła odnieść się do udostępnionego posta na swoim Instagramie, następującymi słowami:
Bardzo trafne spostrzeżenia na @dziewuchy_dziewuchom. Polecam lekturę. Szczególnie pierwszej damie RP. Niestety, nie ma konta na insta, więc nie mogę podlinkować... PS Konto na insta ma za to pierwsza dama Ukrainy @olenazelenska_official. I to jest konto, które TRZEBA śledzić
Następnie Kinga podsumowała apel żony prezydenta:
Straszny, tak koszmarnie nieempatyczny i bezmyślny wczorajszy apel prezydentowej do rosyjskich kobiet. Wisienka na torcie
Nie da się ukryć, że w tej sprawie emocje wzięły górę i Kinga nie przebierała w słowach.