Zachwycona Blanka Lipińska opiekuje się słoniami w tajlandzkim sanktuarium - "Ich trąba waży tyle co ja"!

Blanka Lipińska - niesamowite doświadczenia w Tajlandii

Blanka Lipińska od kilku dni relacjonuje swoją podróż do Tajlandii. Nie zabrakło doświadczeń związanych z miejscowym jedzeniem, a także rajskich widoków. W ostatnim dniu autorka poczytnych książek z serii "365 dni" udała się do jednego z najbardziej znanych sanktuariów dla słoni. Ku zadowoleniu obserwatorów pokazała każdą chwilę, podczas której głaszcze, myje i przytula słonie. Kobieta wyznała, że przebywanie tak blisko ze słoniami, było jednym z najlepszych doświadczeń w jej życiu!
Instagram.com/blanka_lipinska

Blanka Lipińska - uśmiech przez łzy

Nie obyło się jednak bez stresujących momentów. Na początku Blanka nie kryła strachu przed tymi największymi lądowymi ssakami na ziemi. Wyznała nawet, ze słonie podobno nie przepadają za mniejszymi od siebie stworzeniami. Do tego trwogę wzbudził w niej fakt, że trąba jednego ze słoni waży dokładnie tyle, co ona cała! Mimo początkowego strachu Blanka zaprzyjaźniła się ze zwierzętami i zachęciła swoich obserwatorów do odwiedzenia tego typu, sprawdzonych miejsc, w których faktycznie można pomóc skrzywdzonym przez życie braciom mniejszym, a możliwość obcowania z takimi olbrzymami to z pewnością niesamowite przeżycie.
Podejrzewaliście Blankę o taką miłość do zwierząt?