"MMA VIP 4" - Polski Ken i Mua Boy vs Marcin Najman i Misiek z Nadarzyna - wybieramy najbardziej żenującą walkę wieczoru!

"MMA VIP 4" - Polski Ken i Mua Boy vs Marcin Najman i Misiek z Nadarzyna - wybieramy najbardziej żenującą walkę wieczoru!

"MMA VIP 4" - Polski Ken i Mua Boy vs Marcin Najman i Misiek z Nadarzyna - wybieramy najbardziej żenującą walkę wieczoru!

Instagram.com/_mma_vip

To już 4. gala "MMA VIP", której ogranizatorem jest Marcin Najman. Trzeba przyznać, że za każdym razem jest coraz gorzej. Tym razem mogliśmy liczyć na starcie kompletnie nieznanych osób oraz kontrowersyjnych postaci takich jak Polski Ken, czy makijażysta Mua Boy. Wyszło naprawdę bardzo słabo...

Reklama

"MMA VIP 4" - walki wieczoru

"MMA VIP 4" przeszło do historii. Gala odbyła się w Warszawie, jednak ostateczne miejsce podane zostalo niemalże przed rozpoczęciem show. Podczas gali do walk wytypowani zostali ludzie mniej lub bardziej znani. Jednak z reakcji widowni można było odczuć, że jedynie osoby, które zostały rozpoznane to Polski Ken, Mua Boy, włodarz Marcin Najman oraz znany z półświatka gangsterskiego Misiek z Nadarzyna. Tylko ich wystąpienia spotkały się z jakimkolwiek dźwiękiem wydobywającym się z widowni. Podczas pozostałych walk panowała taka cisza, że można było usłyszeć, jak każdy nietrafiony cios przecina powietrze oraz jak skóra obija się o skórę. To dosyć niespotykana sytuacja, jak na tego typu gale. Większość z nich budzi w widzach zgromadzonych wokół oktagonu jakiekolwiek emocje. Na nie trzeba było jednak poczekać aż do... końca wydarzenia!
"MMA VIP" Polski Ken i Mua Boy przed walką Instagram.com/_mma_vip

"MMA VIP 4" - Polski Ken kontra Mua Boy - niespodziewanie długa walka

Podczas gali odbyła się konfrontacja między niejakim Mua Boyem i Polskim Kenem. Mężczyźni byli rzekomo pokłóceni również poza ringiem. Każdy z panów na co dzień zajmuje się internetową działalnością i raczej nikt nie podejrzewał ich o tak długie widowisko. Ich walka trwała bowiem aż...3 rudny. Podczas których niestety nie pokazali zbyt wiele. Wyglądało to bardziej jak taniec niż MMA, a sędzia musiał zachęcać mężczyzn do skrzyżowania rękawic oraz wypuszczenia ciosu. Już na pierwszy rzut oka widać było, że żaden z nich nie chce uszkodzić wypielęgnowanej twarzy. Walkę wygrał w końcu Mua Boy i faktycznie trzeba przyznać, że z jego strony wyszło zdecydowanie więcej trafionych ciosów.

"MMA VIP" - walka wieczoru została ustawiona?

Według słów organizatora gali Marcina Najmana na tę walkę czekali wszyscy! Jego stracie z niejakim Miśkiem z Nadarzyna miało być walką wieczoru. Czy nią było? Już po niecałych 20 sekundach Najman leżał na deskach, przygnieciony ciężarem swojego przeciwnika, 60-letniego mężczyzny. Ku zdziwieniu wszystkich sędzia nie przerwał walki mimo praktycznie zerowej reakcji Najmana. W drugiej rundzie bokser ruszył na emerytowanego przeciwnika z całą mocą i gdy walka na dobre się rozkręciła, sędzia przerwał starcie w obawie o zdrowie Miśka. Oczywiście ten pojedynek wygrał włodarz gali "MMA VIP" Marcin Najman. Czy mogło być inaczej? Według niektórych ostatnia potyczka wyglądała na mocno ustawioną.
Oglądaliście to wątpliwej jakości przedstawienie?

"MMA VIP 4" - zobacz, kto zawalczył w oktagonie!
Źródło: Instagram.com/_mma_vip
Reklama
Reklama